W sobotę, 13 września, korty tenisowe przy ul. Powstańców w Łowiczu tętniły wyjątkową atmosferą. Minęło dokładnie pół wieku od chwili, gdy dzięki inicjatywie pasjonatów i wsparciu zakładu Syntex powstał tu obiekt, który do dziś gromadzi miłośników białego sportu.
[FOTORELACJA]12380[/FOTORELACJA]
Obchody jubileuszu rozpoczęły się w symboliczny sposób – tortem i lampką szampana. Dopiero potem zawodnicy chwycili za rakiety i rozegrali towarzyski turniej, podtrzymując tradycję wspólnego grania.
Prezes Łowickiego Towarzystwa Tenisowego, Krzysztof Gajda, przypomniał historię miejsca i podziękował tym, którzy wspierają korty na co dzień i od święta. Wyrazy wdzięczności skierował do władz miasta i powiatu za deklarację pomocy przy planowanej renowacji zaplecza, do członków sąsiedniej wspólnoty mieszkaniowej za cierpliwość wobec sportowych emocji oraz do zawodników, którzy przez lata tworzyli atmosferę tego miejsca.
[ZT]330350[/ZT]
Korty przy Syntexie powstały w latach 70., kiedy w Polsce trwała tenisowa moda za sprawą sukcesów Wojciecha Fibaka. Obiekt od początku służył nie tylko tenisistom – przez kilka lat zimą działało tu także lodowisko. Choć dziś z dawnych boisk siatkówki i koszykówki zostały jedynie wspomnienia, same korty wciąż są w świetnej kondycji, a to głównie dzięki społecznej pracy członków ŁTT.
„50 lat minęło jak jeden set…” – to hasło, lekko sparafrazowane z popularnego serialu, stało się mottem jubileuszu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Agnieszka Antosiewicz-Staniszewska [email protected]