Hafciarka Teresa Jabłońska, wycinankarka Mirosława Grochocka i zajmująca się malowaniem przedmiotów użytkowych lub ozdobnych Barbara Frątczak - to twórczynie, które prowadzą dzisiejsze warsztaty ludowe w mini skansenie przy Muzeum w Łowiczu.

Warsztaty rozpoczęły się o godz. 10 i trwać będą do 16. W południe spotkaliśmy tam kilka osób, które były nimi bardzo zainteresowane. Szczególną uwagę zwróciliśmy na młodego chłopaka, jak się okazało, 15-letniego mieszkańca gminy Godzianów, który haftował pod okiem Teresy Jabłońskiej haftował. Piotr Pejski zainteresował się hafciarstwem, ponieważ po wizycie w muzeum w Lipcach Reymontowskich postanowił się nauczyć renowacji zabytkowych strojów ludowych. Dlaczego? - Tak po prostu. 

Nastolatek odkrył bogactwo ludowej kultury i najpierw zaczął wyśpiewywać kuranty, co było dość trudne dla jego rodziców. Postanowił znaleźć sobie hobby, które będzie ciche. Nauczył się malować i haftować (z internetu oraz pod kierunkiem bratowej).

- Jestem zdumiona, że w tam młodym wieku chłopak już tak dużo umie. Wyrośnie z niego mistrz - powiedziała zachwycona uczniem Teresa Jabłońska.