Popularny piosenkarz, gitarzysta i kompozytor Andrzej Rybiński, w niedzielę, 3 kwietnia dał koncert w budynku Domu Kultury w Niesułkowie. Sala koncertowa zapełniła się po brzegi sympatykami tej ponadczasowej muzyki, a samo wydarzenie okazało się dobrą okazją do zabawy, wspólnego śpiewu i tańca.
Przybyły do Niesułkowa Andrzej Rybiński swoją przygodę z muzyką rozpoczął już w szkole średniej - Średnia Szkoła Muzyczna w Łodzi. Później w 1970 roku był twórcą grupy wokalnej “Bumerang”, która przyczyniła się do powstania śpiewogry “Na szkle malowane”. Aktywnie działał również w zespole “Dwa Plus Jeden”, utworzonym wspólnie z Januszem Krukiem i Elżbietą Dmoch. W 1971 roku artysta założył wraz ze swoim bratem Jerzym Rybińskim i Elizą Grochowiecką zespół “Andrzej i Eliza”. Dopiero w 1983 roku Andrzej Rybiński występuje jako solista, zdobywając na starcie główną nagrodę na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu za premierową piosenkę "Nie liczę godzin i lat". Artysta koncertował w Polsce oraz za granicą, niemal we wszystkich zakątkach świata. Skomponował kilka piosenek dla dam polskiej estrady, m.in. Edyty Geppert, Zdzisławy Sośnickiej oraz Alicji Majewskiej.
Podczas niedzielnego koncertu, artysta przyznał, że z wielką radością powraca w rodzinne strony Łodzi i okolic. W trakcie koncertu, muzyk zaprezentował swoje kultowe przeboje takie, jak: "Nie liczę godzin i lat", "Pocieszanka" czy "Za każdą cenę".
Koncert cieszył się dużą popularnością wśród mieszkańców Niesułkowa i okolic. Wolne miejsca na to wydarzenie zniknęły w mgnieniu oka, a sam koncert okazał się znakomitą szansą na radosne spędzenie wolnego czasu. Podczas występu Andrzeja Rybińskiego, uczestnicy koncertu śpiewali wraz z nim ponadczasowe hity, a nawet wspólnie tańczyli. Wszystkie te niepowtarzalne emocje idealnie oddają poniższe fotografie i filmy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz