Już dzisiaj od godziny 19.00 zainaugurowany zostanie trwający dwa dni festiwal Rock and Ł.OK!. Jak podkreślają organizatorzy, będzie to przekrojowe wydarzenie, podczas którego wystąpią artyści z terenu całego kraju. Na scenie festiwalu wystąpią również zespoły rockowe z Łowicza.
Na początek wybrzmi głośne, rockowe brzmienie. Piątkową serię koncertów otworzy zespół "Pogodny żniwiarz", który powstał w 2008 roku, a w swoim repertuarze posiada utwory czerpiące z wielu gatunków muzycznych: southern rocka, bluesa, metalu, stonera i grunge'u. W piątek na scenie znajdującej się na placu od strony ul. Starorzecze wystąpią także "Easy", "Ohayo" oraz "Winni Kasę".
Pierwszy z tych zespołów założyła trójka znajomych, a ich muzyka stanowi propozycję dla wszystkich fanów hard rocka oraz punku. "Ohayo" z kolei to łowicki zespół rockandrollowy, Grając na licznych koncertach i festiwalach, mają duże doświadczenie w porwaniu publiczności swoja muzyką. Natomiast "Winni kasę" to młody i pełen energii zespół poszukujący swoich inspiracji w klimatach szeroko pojętego rocka.
Alternatywa z najwyższej półki
Drugi dzień festiwalu to występy ważnych zespołów krajowej sceny alternatywnej. Dla łowickiej publiczności zaprezentują się tacy wykonawcy jak: łowicki zespół "Synestezja", "Nawrocki i dobrzy ludzie", Afrokolektyw czy Alameda 5.
"Synestezja" to grupa aspirujących muzyków działająca od 2 lat. Nazwa tego zespołu, jak opisują to jego członkowie, odnosi się do zjawiska "wielozmysłowości", którym może być widzenie dźwięków czy słyszenie kolorów.
Grzegorz Nawrocki to znany i ceniony w Trójmieście twórca muzyki niezależnej. Przez prawie 20 lat był liderem grupy o nazwie "Kobiety", występował również gościnnie na płycie zespołu "Kury" P.O.L.O.V.I.R.U.S" oraz uczestniczył w głośnym projekcie Yugoton. Teraz rozpoczął karierę solową, a jego ostatni album zatytułowany "Moja mama ma depresję i siedem innych piosenek o miłości" zyskał pochlebne recenzje krytyków i był wyróżnioony w podsumowaniu tygodnika "Polityka".
Afrokolektyw to grupa specjalizująca się w hip-hopie. Zespól reaktywował się po 9 latach, a utwór "Ausser betrieb" promujący ich 6. krążek pt. "Ostatnie słowo" stanowi niejako powrót do korzeni formacji. Z kolei Alameda 5 to muzycy undergroundowi, którzy występowali na wielu zagranicznych festiwalach.
Jakie są ceny biletów?
- Wykonawcy będą prezentować się w ciągu dwóch dni co godzinę od 19.00 do 22.00. Wejście na imprezę od godziny 18.00 - informuje Mateusz Rudak, który z ramienia Łowickiego Ośrodka Kultury koordynuje wydarzenie. - Bilet na piątkowe koncerty kosztuje 20 złotych, natomiast na sobotnie 40 złotych. Jeśli ktoś będzie chciał uczestniczyć w całym wydarzeniu będzie to kosztowało również 40 złotych.
Kontynuacja popularnego festiwalu
- Założeniem tego festiwalu była kontynuacja organizowanych przez ŁOK na przestrzeni kilku dekad festiwali - tłumaczy Mateusz Rudak. - Wcześniej w Łowiczu miały miejsce takie festiwale jak Lemon Festiwal, Festiwal Sztuki Żywej czy Ł.Festiwal. Teraz z inicjatywą wyszły łowickie zespoły z Pracowni, pytając się nas czy będzie możliwość zagrania na scenie latem. Pomyślałem, że najlepsze nagłośnienie będzie w trakcie takiego festiwalu. Będzie to również szansa na pokazanie się dla wielu młodych zespołów - mówi.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz