Blisko 400 lat historii, duchowości i sztuki w unikalnych zbiorach sióstr bernardynek trafi wkrótce do szerokiej publiczności. To fundacje i dary duchowieństwa oraz wiernych, które nie tylko kształtowały życie zakonne, ale stały się częścią dziedzictwa kulturowego Łowicza.
Na ekspozycji znajdzie się około 70 obiektów z XVI–XX wieku – relikwiarze, monstrancje, krzyże, obrazy, rzeźby, sprzęty i naczynia liturgiczne, a także misternie zdobione szaty: ornaty, dalmatyki i kapy. Wiele z tych przedmiotów do tej pory pozostawało niedostępnych dla zwiedzających, a niektóre, jak ornat z wizerunkiem św. Franciszka, wciąż używane są podczas uroczystości kościelnych.
Szczególną wartość mają portrety fundatorów i dobroczyńców zakonu – m.in. prymasa Jana Gruszczyńskiego, kasztelana Marcina Sadowskiego czy historyka Romualda Oczykowskiego wraz z żoną Franciszką. Nie zabraknie również wizerunków świętych związanych z duchowością franciszkańską: św. Klary, św. Elżbiety Węgierskiej i św. Bonawentury.
Jak dowiadujemy się od Mariusza Gajka pracownika Muzeum w Łowiczu, o eksponatach opowiedzą Marzena Kozanecka-Zwierz i ks. kan. Stanisław Majkut.
Wystawę „Skarby łowickich bernardynek” przygotowało Muzeum w Łowiczu we współpracy z klasztorem sióstr bernardynek. Ekspozycję będzie można oglądać od 19 września do 31 października 2025 roku w . Jej uroczyste otwarcie zaplanowano na piątek, 19 września, o godzinie 16:00.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Katarzyna Broda [email protected]