Ludziom chyba naprawdę się nudzi... Żal jest ofiar wypadku, ale jeszcze większy żal patrzeć na to, jaki naród wścibski, a poważna (przynajmniej tak mogłoby się zdawać) regionalna strona internetowa robi jeszcze o tym artykuł. Co kogo to obchodzi, jak doszło do wypadku? Żal rodzin ofiar i innych, którzy muszą mierzyć się ze stratą, a tych wszystkich "pseudowspółczujących", którzy odbierają najbliższym ofiar prawo do prywatności i intymności w obliczu straty, powinno się wsadzić... nie powiem gdzie.

Czy naprawdę nas to nie obchodzi i jak do tego doszło? uważam ze każdego to powinno interesować bo każdy mogły się tam znaleźć. Raz że motocyklista musiał pędzić z nadmierna prędkością a poza tym pozostaje otwarte pytanie czy kierująca mogła nie zauważyć nadjeżdżającego z nadmierna predkoscia motocyklistę.