Zdjęcie 25.: Ciężarówka zaczęła ostro hamować na swoim pasie i hamowała do samego końca. W miejscu zderzenia znak informujący o wysepce za 150 metrów oraz widoczny zakręt. Wniosek z tego, że (z dużym prawdopodobieństwem) VW wyprzedzał pojazd lub kilka pojazdów na zakręcie lub w jego pobliżu. Do tego doszła wysepka (którą z racji trwającego wyprzedzania mógł nawet objechać lewą stroną - widziałem takie akcje), nie zdążył wrócić na swój pas i nieszczęście gotowe. Założę się, że za sterem VW małolat albo ktoś z małym doświadczeniem. Ewidentny błąd / głupota kierowcy VW. Szczęście w nieszczęściu że spotkał się z ciężarówką a nie z Astrą albo z Golfem wypełnionym dzieciakami z jakiejś szkoły średniej... Za sterem trzeba myśleć nie tyle za siebie co za innych.

Często jeżdżę dk 70 między Łowiczem i węzłem na A-2 i przerażenie mnie ogarnia na widok wyprzedzania na granicy gigantycznego ryzyka. Przodują młodziency z rejestracją ELC.

Dziś tam tez jechałem, akcja ratownicza już trwała. Nie wiem jak to się stało, bo to było już na prostej. Wcześniej, jadąc od A2, jest skrzyżowanie na łuku drogi z wysepkami. Być może wyprzedzał i jak mu się wyłoniła wysepka to ją brał po lewo i nie mógł wrócić szybko na swój pas. Ale sam już nie wiem, bo nie widać tam innych samochodów, które mogły być wyprzedzane, a które powinny się zatrzymać. Swoją drogą tam długo przed skrzyżowaniem z jednej i drugiej strony powinna być podwójna ciągła linia, a jest tylko na krótkim odcinku.

co tu dużo pisać, selekcja naturalna- tylko czemu inni przy tym giną