Dwie osoby ranne w wypadku w Domaniewicach trafiły do szpitali w Warszawie i Skierniewicach

Do groźnego wypadku doszło dzisiaj, 1 sierpnia przed godz. 5 rano na drodze krajowej nr 14 w Domaniewicach. Samochód osobowy uderzył w drzewo, osoby w nim podróżujące zostały uwięzione w środku. Wezwano trzy zastępy z JRG Łowicz, jeden OSP Domaniewice, zespół pogotowia ratunkowego oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Działania służb trwały około 2 godzin. 

W pierwszej kolejności strażacy z użyciem narzędzi hydraulicznych wydobyli osoby poszkodowane - kobietę i mężczyznę - z mocno uszkodzonego pojazdu i przekazały je ratownikom z pogotowia. Kobieta miała ranę ciętą twarzy oraz podejrzenie urazu kręgosłupa. Została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala w Warszawie. 

Mężczyzna karetką naziemną został przewieziony do szpitala w Skierniewicach. 

Więcej szczegółów wkrótce. 
Aktualizacja

Samochód biorący udział w wypadku to Volvo, którym podróżowało małżeństwo z powiatu gostynińskiego. Ich obrażania są poważne, ale zagrażają ich życiu.

Jechali od strony Łodzi w kierunku Łowicza. Z nieustalonych przyczyn 54-letnia kobieta, która kierowała Volvo zjechała w prawo i uderzyła w drzewo. Ze względu na obrażenia policja nie sprawdzała na miejscu jest stanu trzeźwości. To wykaże badanie krwi przeprowadzone w szpitalu.