Przez 25 kilometrów uciekał policjantom. Zatrzymał się rozbijając radiowóz

39-letni mieszkaniec Łowicza kierujący citroenem berligo nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Zdunach, policjanci ruszyli w pościg, który zakończył się gdy uderzył w radiowóz, który zajechał mu drogę na jednej z wąskich uliczek os. Górki.

Próba zatrzymania miała miejsce w poniedziałek po godz. 16.00. Mężczyzna zignorował policjantów i zaczął uciekać próbując za wszelką cenę zgubić pościg i uniknąć zatrzymania. Ze Zdun udał się do Bąkowa Dolnego i dalej do Soboty i Walewic, a stamtąd drogą wojewódzką nr 703 ruszył w kierunku Łowicza.

Facebookowy portal Alarmowy Łowicz podaje, że kierowca nie pozwalał się wyprzedzić policjantom, ignorował sygnały dźwiękowe i świetlne, oprócz tego z otwartego bagażnika wypadały mu materiały budowlane. Na DW 703 do pościgu dołączyły inne radiowozu i kierujący berligo jednak ominął blokadę i wjechał na teren osiedla Górki, gdzie próbował zgubić goniących go policjantów na wąskich uliczkach. Prawdopodobnie nie chciał też utknąć na ul. Łęczyckiej wśród jadących nią samochodów.

Ostatecznie pościg zakończył się, gdy na jednej z uliczek drogę mieszkańcowi Łowicza zajechał radiowóz, próba jego staranowania nie powiodła się i mężczyzna został zatrzymany. Wcześniej prowadzone przez niego berlingo uderzyło w skodę.

Zatrzymanym okazał się 39-letni łowiczanin. Mężczyzna był nietrzeźwy, jak powiedziano nam w Komendzie Powiatowej Policji w Łowiczu miał w organizmie 2 promile alkoholu, oprócz tego obowiązywał go zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Dowiedzieliśmy się także, że zarówno policjanci jak i sprawca nie ucierpieli w wyniku kolizji, do której doszło na os. Górki.

Za niezatrzymanie się do kontroli, ucieczkę, stwarzanie zagrożenie na drodze, jazdę w stanie nietrzeźwości, złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych i doprowadzenie do kolizji mężczyzna odpowie przed sądem.

Źródło Alarmowy Łowicz/KPP Łowicz