Dzisiaj w nocy (10 maja) bilans zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt w powiecie łowickim powiększył się o dwa kolejne.
O godz. 2.00 w nocy łowiccy policjanci interweniowali w Dąbkowicach Górnych, gdzie jak się okazało, 53-letni warszawianin, kierując samochodem BMW, nie był w stanie uniknąć kolizji z sarną.
Podobne zdarzenie miało miejsce również ok. godz. 4.30 na drodze krajowej nr 70 w Bełchowie. Tam sarna wtargnęła pod samochód Renault, którym kierował 61-letni mieszkaniec Kutna.
Na szczęście w obu tych przypadkach kierowcy nie ucierpieli. Byli trzeźwi.
Od początku tygodnia jest to już piąta kolizja z sarną na naszym terenie.
Bus driver10:54, 10.05.2024
Nie sarny są przyczyną tylko kierowcy. Noga z gazu i wszystko widać. A sarny nie potrącają aut tylko auta sarny. 10:54, 10.05.2024
TT11:24, 10.05.2024
Nie wyskoczyła widać nigdy sarenka, więc nie macię pojęcia o czym piszecie. 11:24, 10.05.2024
Łowicz 12320:58, 12.05.2024
Nic nie ma czy sarny były trzeźwe. 20:58, 12.05.2024
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Jakub10:58, 10.05.2024
3 0
Dokładnie Zgadzam się !! 10:58, 10.05.2024