Dziś, w piątek 23 sierpnia, około godz. 9:40 dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu odebrał zgłoszenie o płonącym drzewie na cmentarzu Emaus przy ul. Tuszewskiej w Łowiczu.
Skierowany do akcji zastęp JRG PSP, po przybyciu na miejsce, potwierdził zgłoszenie. W centralnej części cmentarza tliło się spróchniałe wnętrze pnia około 80-letniego dębu. Dym wydobywał się z dużej szczeliny na wysokości około 160 cm oraz z otworu u podstawy drzewa. Strażacy, używając jednego prądu wody w natarciu oraz wybierając za pomocą podręcznego sprzętu tlące się spróchniałe elementy drzewa, ugasili pożar. Ze względów bezpieczeństwa miejsce zostało ogrodzone taśmą i przekazane administracji cmentarza.
Pień dębu, który płonął w przeszłości, został złamany na wysokości około 8 metrów nad ziemią. W miejscu tego złamania widać, że i na tej wysokości wnętrze pnia jest spróchniałe. Gdyby pożar nie został w porę zauważony, rozszerzyłby się prawdopodobnie na całą wysokość pnia, przesuwając się ku górze.
Drzewo zostało prawdopodobnie celowo podpalone przez nieznane osoby, trudno bowiem wyjaśnić przyczynę tego pożaru samozapłonem lub zaprószeniem ognia.
[WIDEO]4932[/WIDEO]
Romciu z Helu13:57, 23.08.2024
Stary deszcz zmoczył jar!
Zachuczało, runął dąb!
Psy nocnych burz dały głos!
ccc20:25, 23.08.2024
A krzew gorejący też ktoś podpalił? Ech, ludzie małej wiary🙄
Życzę wam21:14, 24.08.2024
durnie, abyście leżeli na tym klepisku, bez jednego drzewa nad głową., jak na porządnym żydowskim cmentarzu.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
2 0
Znowu nie zażyłeś tabletek, Ech ....