Wypadek na przejeździe kolejowym w Nowej Suchej, do którego doszło 26 listopada, wstrząsnął opinią publiczną. PKP Polskie Linie Kolejowe opublikowały nagranie z monitoringu, które nie pozostawia złudzeń: winę za zdarzenie ponosi kierowca ciężarówki, który zlekceważył przepisy i sygnalizację świetlną. Film potwierdza wcześniejsze ustalenia „Nowego Łowiczanina”.
[ZT]319397[/ZT]
Już wcześniej informowaliśmy, że do wypadku doszło, gdy kierowca samochodu ciężarowego typu wywrotka wjechał na tory przy czerwonym świetle sygnalizacji, mimo że rogatki nie były jeszcze całkowicie podniesione. W chwili, gdy mężczyzna znalazł się na przejeździe, zapory zaczęły ponownie się opuszczać – był to sygnał nadjeżdżającego pociągu. Z nieznanych przyczyn kierowca opuścił pojazd, prawdopodobnie chcąc sprawdzić sytuację. Wówczas z dużą prędkością nadjechał pociąg i doszło do wypadku.
Nasze ustalenia znajdują potwierdzenie w komunikacie zamieszczonym przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A, w którym czytamy, że "kierujący ciężarówką celowo zlekceważył sygnalizację świetlną i opadające rogatki na przejeździe kolejowo-drogowym". Na zamieszczonym filmie widzimy, jak kierowca wjeżdża na przejazd kolejowy, po czym zatrzymuje się przed opuszczonymi rogatkami i zamiast je wyłamać, wysiada z samochodu i zaczyna machać rękoma przed pociągiem, jakby liczył, że zdoła go zatrzymać. "Kierowca zrobił wszystko odwrotnie niż podpowiada logika. A wystarczyło po prostu przestrzegać zasad i przepisów i do tragedii by nie doszło" - pisze kolej.
Na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych, choć siedem osób odniosło obrażenia – głównie od potłuczonego szkła. Setki podróżnych nie dotarły na czas lub w ogóle do zaplanowanych miejsc, ponieważ opóźnienia pociągów wyniosły łącznie ponad 3,5 tysiąca minut, a kluczowa magistrala kolejowa została zablokowana.
Naprawa uszkodzonej infrastruktury i taboru będzie kosztować ponad 12 milionów złotych.
Sprawca wypadku zostanie obciążony kosztami za uszkodzenie infrastruktury, taboru oraz akcji ratunkowej.
Najważniejsza zasada: nigdy nie wjeżdżaj na przejazd jeśli migają czerwone światła na sygnalizatorze. Oznacza to, że do przejazdu zbliża się już pociąg, a rogatki zamkną się za kilka sekund. W przypadku unieruchomienia pojazdu na torach należy niezwłocznie wyłamać rogatki i zjechać z przejazdu. Rogatki są zaprojektowane tak, by złamanie ich nie uszkadzało pojazdu, a koszt ich naprawy pokrywa ubezpieczenie OC. Utrata zniżki w ubezpieczeniu jest nieporównywalna z utratą zdrowia lub życia.
Kierowca09:38, 28.11.2024
*%#)!& bez wyobraźni,dobrze że nikt nie zginął
Gsp10:37, 28.11.2024
Miał czas na wycofanie lub wyłamanie drugiego szlabanu. Sterowanie szlabanami też zawiodło
Kierowca10:53, 28.11.2024
Czemu szlaban otworzył się na 10 sekund. Jeżdżąc po Polsce widziałem różne sytuacje pociąg jedzie a szlaban otwarty po przejeździe pociągu szlaban się opuścił. Szlabany są też zamykane na 20-30 minut a żaden pociąg w tym czasie nie przejechał.
mms11:24, 28.11.2024
Ale szlaban się do końca nie otworzył.. i nadal było czerwone światło, kolejny pociąg najechał na czujnik do zamykania w trakcie otwierania i dlatego w takiej sytuacji natychmiast się zamyka.. tak działają przejazdy automatyczne
Trol 11:39, 28.11.2024
Kierowcy poprzedzający cieżarówkę też złamali przepisy. Ale czujniki to z opóźnieniem chyba zadziałały w tak bliskiej odległości od przejazdu
Dpf11:44, 28.11.2024
Zamykanie szlabanów odbywa się w znacznej odległości pociągu od przejazdu. Kierowcy złamali również zakaz wjazdu na czerwonym świetle.
Gość11:03, 28.11.2024
Ciekawe jakiej narodowości był ten driver, i czy na pewno był trzeźwy albo nie pod wpływem narkotyków
Teoria spiskowa14:13, 28.11.2024
Czy aby był na pewno żywy, czy nie był klonem, albo nie był pod wpływem bolszewickiej ideologii 🤣🤣
Ewcia12:19, 28.11.2024
Kierowca ciężarówki niczym Harry Potter próbuje zatrzymać pociąg brak wyobraźni i panika.
To14:14, 28.11.2024
wczonsajonce!
MacGyver13:50, 28.11.2024
Kierowcy poprzedzający ciężarówkę również do ukarania za wjazd na czerwonym świetle.
Jestem pełen współcz19:24, 28.11.2024
dla tego człowieka. Po pierwsze absolutnie niedopuszczalne było otwarcie zapór na tak krótki czas i natychmiastowe ich opadanie po nagłym zapaleniu się czerwonych świateł. Po drugie człowiek po prostu spanikował i zwyczajnie bał się konsekwencji wyłamania bariery, co powinien był zrobić bez namysłu. W efekcie doprowadził do kolizji i ogromnych strat. Kolej oczywiście natychmiast uczyniła go winnym. A ja uważam, że wina była po obydwu stronach. Albo automatyka na przejazdach jest do bani albo sterujący nimi człowiek popełnił błąd.
Tyuus20:18, 28.11.2024
Porażający jest brak wiedzy co do przepisów i tego jak działaja rogatki na przejazdach. Wina kierowcy który wjechał na czerwonym. Dyskusja bez sensu.
omg22:43, 28.11.2024
Ale matoł.
Sciema czajki 00:27, 29.11.2024
Jabym sie nie przejmowal . Maszynista niewychamował to niech buli . W japonji przed pociągami sie zamyka szlabany.
BANZAJ
Łukasz 07:29, 29.11.2024
@Jestem pełen współcz
Gdzie tam nagle zapaliły się czerwone światła? Od przejazdu pociągu KM mrugały cały czas. Kierowcy osobówek w ogóle nie powinni przejeżdżać przez przejazd i powinni dostać mandaty, ale zdążyli uciec.
Weź zapoznaj się z przepisami i kup okulary...
4 0
A w czym zawiodło sterowanie.. ? Cały czas było czerwone światło i zakaz wjazdu.. a że w trakcie otwierania kolejny pociąg wzbudził jego zamykanie to całkiem normalne i tak właśnie działają automatyczne przejazdy..
2 0
Szkoda tego kierowcy, widać że spanikował a teraz on i jego rodzina będą ponosić konsekwencje finansowe do końca życia. Kto się nigdy nie zagapił na drodze niech pierwszy rzuci kamieniem. Mam nadzieję że dźwignie to psychicznie. Też uważam, że zawiodła automatyka, owszem światło było czerwone ale szlaban podnosząc się na kilka sekund podświadomie wprowadza w błąd. PKP umywa ręce i bardzo szybko wskazuje winnego ale autamatyka powinna być tak zaprojektowana aby pomagać ludziom i eliminować sytuacje niebezpieczne. Po to zastąpiła dróżników na przejazdach. Nie przekonują mnie tłumaczenia że tak działają rogatki i nic się nie da z tym zrobić (typowy nicniedasizm). System automatycznego sterowania szlabanami jest do pilnego przejrzenia i przeprojektowania, bo tym razem nikt nie zginął ale następnym razem już może się skończyć tragicznie.