34-letni łowiczanin powiadomił policję o tym, że miał kolizję z łosiem. W ten sposób "wsypał" też samego siebie, gdyż w czasie kontroli wyszło na jaw, że wcześniej spożywał alkohol.
21 stycznia przed godz. 21.00 dyżurny łowickiej policji otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, który poinformował, że w miejscowości Uchań Dolny uczestniczył w zdarzeniu drogowym z łosiem. Policjanci z ruchu drogowego na miejscu ustalili, że doszło do wtargnięcia dzikiego zwierzęcia na jezdnię.
Pojazdem kierował 34-letni łowiczanin. Kierujący nie odniósł obrażeń, a zwierzę oddaliło się. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny i okazało się, że jest w stanie po użyciu alkoholu.
Badanie wykazało 0,35 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił uprawnienia do kierowania. Odpowie za kierowanie w stanie po użyciu alkoholu. W tej sprawie zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie. Mężczyźnie grozi kara aresztu albo wysoka grzywna oraz orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Zatroskany Łowiczani17:25, 23.01.2025
0 0
ale łoś....