Pożary traw i lądowanie śmigłowca. Pracowity pierwszy dzień majówki dla strażaków

Czwartek, 1 maja, był pracowity dla strażaków z powiatu łowickiego. Tego dnia odnotowano aż trzy interwencje – w tym jedną z udziałem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz dwie związane z pożarami traw.

Najpoważniejsza sytuacja miała miejsce w Jackowicach (gmina Zduny), gdzie około godziny 18:11 na miejsce zadysponowano jednostki JRG Łowicz oraz OSP Zduny, do zabezpieczenia lądowiska dla śmigłowca LPR. Został on zadysponowany do 49-letniego mieszkańca powiatu łowickiego, który z niewyjaśnionych przyczyn wypadł z ciągnika rolniczego. 

Zdarzenie miało miejsce w rejonie nastawni kolejowej. Kiedy mężczyzna znajdował się już poza pojazdem, ciągnik dalej się poruszał i dojechał do samych torów kolejowych. Na miejscu pierwszej pomocy udzielił funkcjonariusz policji, będący poza służbą oraz drugi mężczyzna, który zabezpieczył pojazd na torach.  Mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Zgierzu.

Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Tego samego dnia strażacy zostali wezwani do dwóch pożarów suchych traw na nieużytkach. Pierwszy z nich miał miejsce w miejscowości Sobota (gmina Bielawy). Zdarzenie zgłoszono o 19:22, a działania trwały około 30 minut. Na miejscu działały dwa zastępy z OSP Sobota.

Ostatnia interwencja miała miejsce późnym wieczorem, około godziny 22:30 w miejscowości Bełchów (gmina Nieborów). Tam również płonęły trawy. W akcji udział brały dwa zastępy z OSP Bełchów. Strażakom szybko udało się uporać z ogniem. Zakończyli działania około 23:00.