Dzięki przytomnej i zdecydowanej reakcji świadka, nie doszło do tragedii na drodze. W sobotę, 26 lipca, tuż po godzinie 18:00 w miejscowości Guźnia (gm. Łowicz), doszło do obywatelskiego ujęcia nietrzeźwego kierowcy.
Zgłaszający zwrócił uwagę na kierowcę opla, który poruszał się z przeciwnego kierunku i próbował zaparkować - jednak robił to w sposób nienaturalny, kilkukrotnie cofając. Mężczyzna podszedł do kierującego i od razu wyczuł od niego silną woń alkoholu. Zareagował natychmiast - odebrał kluczyki i wezwał policję, czekając na miejscu do przyjazdu patrolu.
Policjanci, którzy pojawili się na miejscu, sprawdzili trzeźwość kierowcy. Wynik był szokujący - aż 3,4 promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że zatrzymanym jest 37-letni mieszkaniec powiatu skierniewickiego. Mężczyzna od razu stracił uprawnienia do kierowania pojazdami, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Być może zdecydowana postawa świadka zapobiegła tragedii na drodze. Apelujemy do wszystkich kierowców o rozsądek i trzeźwość za kierownicą. Jazda po alkoholu zagraża nie tylko kierującemu, ale także innym uczestnikom ruchu drogowego - podkreśla nadkom. Urszula Szymczak z KPP w Łowiczu.
To kolejny przykład na to, jak ważna jest obywatelska postawa i reagowanie w sytuacjach zagrożenia. Policja przypomina - jeśli widzisz, że ktoś może prowadzić pod wpływem alkoholu, nie wahaj się działać. Możesz uratować czyjeś życie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz