– Lekarz stwierdził zgon 53-latka. Podjęte niezwłocznie czynności doprowadziły do ujawnienia na ciele denata obrażeń, które wskazywały, że do jego śmierci przyczyniły się inne osoby – przekazuje kutnowska komenda.
Na miejscu przeprowadzono szczegółowe oględziny pod nadzorem prokuratora i lekarza medycyny sądowej. Policjanci zabezpieczyli ślady, zebrali obszerny materiał dowodowy oraz przesłuchali świadków, by odtworzyć przebieg tragicznych wydarzeń.
W wyniku tych działań udało się wytypować i zatrzymać 37-letniego mieszkańca powiatu kutnowskiego, który – jak wynika z ustaleń – miał przyczynić się do śmierci 53-latka.
37-latek usłyszał zarzut zabójstwa oraz zbezczeszczenia zwłok. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
[ZT]328916[/ZT]
Jak wynika z nowych ustaleń, dzień przed śmiercią 53-latek przebywał w domu podejrzanego.
Jak poinformował Paweł Jasiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, mężczyźni znali się wcześniej. Spotkali się w celu zwrotu długu. Przy okazji wspólnie spożywali alkohol.
Według relacji 37-latka, gdy obudził się następnego dnia, zauważył nieznaną – jak wtedy sądził – osobę w budynku gospodarczym na swojej posesji.
– Podejrzany powiedział, że myślał, iż to losowa osoba, która wtargnęła na posesję. Zadał jej obrażenia. Potem zorientował się, że to jego kolega. Wrzucił go na przyczepę i porzucił obok cmentarza w miejscowości Orłów Parcel – relacjonuje prokurator.
Ciało 53-latka znalazła przypadkowa osoba. Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna był bity pięściami i kopany. Był także duszony. To właśnie te urazy doprowadziły do śmierci.
Podejrzany w rozmowie ze śledczymi przyznał, że bił i kopał osobę leżącą na jego posesji, ale twierdzi, że nie miał zamiaru skrzywdzić znajomego.
– Nie przyznał się, że zabił swojego kolegę z premedytacją, ale przyznał się, że zadał człowiekowi obrażenia – przekazuje Jasiak.
Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, zarówno ofiara, jak i podejrzany o zabójstwo to mieszkańcy gminy Bedlno. Zamordowany 53-latek pochodził z Teodorowa, a podejrzany o jego zabójstwo 37-latek z miejscowości Załusin. Według relacji mieszkańców znali się i często „biesiadowali” razem.
W dniu tragedii spotkali się, aby zakończyć wspólne prace i rozliczyć się finansowo. Pili razem alkohol. Między mężczyznami doszło jednak do awantury i bójki. Zgodnie z relacją, podejrzany o zabójstwo miał przewieźć przyczepką ciężko pobitego 53-latka w okolice cmentarza w miejscowości Orłów Parcel.
Zwłoki zauważyli mieszkańcy przebywający w sobotę w południe na cmentarzu i to oni powiadomili służby.
Ustaliliśmy, że zatrzymany ws. zabójstwa w przeszłości był radnym gminy Bedlno – mandat sprawował w kadencji 2018–2023. Został jednak odwołany po tym, jak policjanci zatrzymali go za kierownicą samochodem w stanie nietrzeźwości. Podczas tamtej interwencji miał zachowywać się agresywnie, stracił prawo jazdy, a jego mandat radnego wygaszono.
Mieszkańcy gminy Bedlno są głęboko wstrząśnięci makabryczną zbrodnią.
Gość10:56, 07.08.2025
Bił pięściami,kopał,dusił i nie widział kogo?Śmiesznie się tłumaczy,z premedytacją zabił,aby długu nie oddawać
Eku11:59, 07.08.2025
Co dobry bimber robi z ludźmi.
Lollllll12:29, 07.08.2025
Ale jazda. To się dzieje u nas na wsi. Nie mogę wyjść z podziwu dziennikarskiej precyzji przedstawienia faktów. Mistrzostwo a do tego na naszym terenie to morderstwo. Wreszcie sprawa o zasięgu krajowym.
Arnold 13:04, 07.08.2025
Mam nadzieję że dostanie dożywocie! To już nie pierwszy incydent z tym człowiekiem.. jest bardzo znany w okolicy pijoczysko
Echo18:23, 07.08.2025
Zdał sobie sprawę, że to kolega ...
I wywiózł go , a nie zadzwonił na pogotowie...
Człowiek bez sumienia
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
2 1
to ten zabity był dłużnikiem
2 0
Ludzie piszą takie głupoty, że szkoda gadać. Mieszkam blisko i tyle wersji już słyszałem, że wstyd plotki powtarzać. Jak ta, że zabity był dłużnikiem. Człowiek uczynny i pomocny. Bardzo dobry fachowiec. Bardzo go szkoda.
Niech spoczywa w pokoju