W sobotni poranek, 30 sierpnia, strażacy z Łowicza i Pilaszkowa zostali wezwani do niecodziennego zdarzenia w Otolicach. O godzinie 8:57 zgłoszono, że w ogrodzeniu utknęło zwierzę. Na miejscu szybko pojawiły się dwa zastępy, które podjęły skuteczną akcję ratunkową. Zwierzę udało się uwolnić, trafiło z powrotem do lasu.
Ta interwencja jest kolejnym dowodem na to, że strażacy niosą pomoc nie tylko ludziom i ich mieniu. Nie są też obojętni na los zwierząt. Oby tylko uwolniona sarna nie stała się ofiarą jakiegoś myśliwego, bo cały wysiłek włożony w jej uratowanie nie miałby żadnego sensu...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Agnieszka Antosiewicz-Staniszewska [email protected]