Strażacy, którzy zostali wezwani do pożaru domu jednorodzinnego w Bobrownikach, odnaleźli w budynku ciało 62-letniego mężczyzny. Policja i prokuratura prowadzą czynności wyjaśniające okoliczności jego śmierci.
Stanowisko kierowania Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu otrzymało zgłoszenie o pożarze o godz. 8:22. Z informacji wynikało, że chodzi o pożar jednorodzinnego budynku mieszkalnego w Bobrownikach. Do akcji skierowano cztery zastępy straży: dwa z JRG PSP w Łowiczu oraz dwa z jednostek OSP z Bobrownik i Dzierzgowa.
Strażacy, po dostaniu się do budynku, dokonali tragicznego odkrycia - wewnątrz znajdował się mężczyzna bez oznak życia. Został ewakuowany na zewnątrz, jednak strażacy odstąpili od resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Jak poinformował oficer prasowy PSP w Łowiczu mł. bryg. Tomasz Lendzion, stan ciała wskazywał, że działania ratownicze nie przyniosłyby rezultatu ze względu na upływ zbyt długiego czasu od chwili śmierci.
Ustalono, że chodzi o 62-letniego mężczyznę, mieszkańca powiatu łowickiego.
Jak dodał rzecznik PSP, pożar w budynku nie był mocno rozwinięty. Strażakom udało się dość szybko ugasić zajęte ogniem meble, drzwi i inne wyposażenie znajdujące się w sąsiedztwie kuchni kaflowej.
W związku z odkryciem ciała, na miejsce przyjechali funkcjonariusze policji oraz prokurator, pod którego nadzorem prowadzone są czynności.
Prokurator Rejonowa w Łowiczu Magdalena Bursa poinformowała, że na tym etapie jest zbyt wcześnie, by jednoznacznie określić przyczyny śmierci mężczyzny. Aktualnie trwają czynności wyjaśniające. Więcej będzie można powiedzieć, w tym wykluczyć udział osób trzecich, po przeprowadzeniu sekcji zwłok.