Na autostradzie A2 doszło do kolizji, która – choć niegroźna w skutkach – pokazuje, jak łatwo o błąd przy niedostatecznej koncentracji i zbyt małym odstępie od poprzedzającego pojazdu. Sprawą zajęli się KPP Łowicz.
Do zdarzenia doszło 26 października około godz. 7.15 na wysokości miejscowości Seligów, w gminie Łyszkowice. Według ustaleń policjantów interweniujących na miejscu, 24-letni kierowca samochodu marki Volvo nie zachował bezpiecznej odległości od jadącego przed nim ciągnika siodłowego z naczepą. W efekcie uderzył w tył naczepy pojazdu marki Scania, którym kierował 58-letni mężczyzna.
W kolizji nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Uszkodzeniu uległy samochód osobowy oraz naczepa. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Sprawca został ukarany mandatem.
Bezpieczna odległość - co mówią przepisy?
Zgodnie z art. 19 ustawy Prawo o ruchu drogowym, kierujący pojazdem ma obowiązek utrzymywać taki odstęp od poprzedzającego pojazdu, który pozwoli na bezpieczne zatrzymanie w razie nagłego hamowania.
Na autostradach i drogach ekspresowych preferuje się przestrzeganie zasady „połowy prędkości”, co oznacza, że przy prędkości 120 km/h należy zachować około 60 metrów odstępu.
Policja często powtarza apele:
Nie jedź „na zderzaku” – to jedna z najczęstszych przyczyn kolizji.
Zachowuj odstęp nawet przy niższych prędkościach – warunki drogowe mogą się zmieniać.
Obserwuj zachowanie pojazdów przed Tobą – szczególnie ciężarówek, które hamują wolniej.
Nie polegaj wyłącznie na systemach wspomagających – czujność kierowcy jest kluczowa.
0 0
Utrzymanie takiego odstępu na A2 w godzinach szczytu jest nierealne