We wtorek 4 listopada około godziny 14:00 do jednego z magazynów firmy kurierskiej działającej w okolicach Strykowa wpłynęło zgłoszenie o wykryciu w przesyłce potencjalnie niebezpiecznego przedmiotu, który mógł stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi.
Rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu, sierż. sztab. Bartłomiej Arcimowicz, poinformował, że podczas sortowania paczek pracownicy natknęli się na przesyłkę bez etykiety nadania. Zgodnie z obowiązującymi procedurami została ona skierowana do prześwietlenia. Obraz na monitorze ujawnił przedmiot przypominający minę. Nie określono, czy była to mina przeciwpiechotna czy przeciwczołgowa.
Pracownicy magazynu wezwali policję. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy przeszkolonych w zakresie pirotechniki. Po otwarciu paczki okazało się, że etykieta nadania znajdowała się w środku. Ze względu na charakter znaleziska oraz obowiązujące procedury bezpieczeństwa zdecydowano o wezwaniu patrolu saperskiego.
- Prawdopodobnie mamy do czynienia z atrapą, sprzedawaną przez jeden ze sklepów z militariami, ale nie możemy tej sytuacji bagatelizować - zaznaczył Arcimowicz. Tego typu atrapy są często wykorzystywane przez pasjonatów gier ASG oraz kolekcjonerów.
Patrol saperski ma dotrzeć na miejsce w środę, 5 listopada. Do czasu jego przyjazdu przesyłka pozostaje pod nadzorem policji na terenie firmy kurierskiej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz