Strażacy najczęściej kojarzeni są z akcjami gaśniczymi, ratownictwem drogowym, usuwaniem skutków wichur czy, coraz częściej, z zastępowaniem ratowników medycznych. Okazuje się jednak, że bywają jedyną służbą, która może udzielić pomocy także w mniej oczywistych sytuacjach.
We wtorek, 18 listopada, na numer alarmowy 112 zadzwoniła starsza mieszkanka Strykowa. Kobieta poprosiła o pomoc, ponieważ jej mąż przewrócił się w domu, a ona nie była w stanie samodzielnie go podnieść ani udzielić mu wsparcia. Ponieważ nie występowało bezpośrednie zagrożenie życia mężczyzny, nie było podstaw do wezwania Zespołu Ratownictwa Medycznego, dyspozytor zdecydował o skierowaniu na miejsce strażaków.
Do interwencji zadysponowano zastęp JRG PSP ze Strykowa. Strażacy w ciągu 20 minut rozwiązali problem, pomagając małżeństwu i przy okazji sprawdzając, czy mężczyzna nie wymaga specjalistycznej pomocy medycznej.
Jak powiedziano nam w PSP Zgierz, podobne zdarzenia nie należą do rzadkości. Najczęściej dotyczą domów, w których mieszkają seniorzy, a jedna z osób jest obłożnie chora lub ma znaczną nadwagę. Jeśli nie ma podstaw do wezwania karetki obowiązek udzielenia pomocy spada właśnie na strażaków, zwłaszcza w nocy, gdy inne służby działające w zakresie pomocy społecznej i socjalnej nie funkcjonują.