Dwa młode łosie zginęły dzisiejszej nocy w podłowickiej Arkadii. Przybyli na miejsce strażacy zabezpieczyli martwe zwierzęta do czasu przyjazdu firmy utylizującej.
Do zdarzenia doszło dziś, 21 lipca nad ranem. Zgłoszenie do PSP w Łowiczu wpłynęło o godz. 4.14, na miejsce skierowany został zastęp OSP Nieborów. Zgłaszający miał przekazać informację o tym, że na ogrodzeniach posesji przy DK70 wiszą dwa ranne łosie. Na miejscu okazało się, że oba są martwe.
Kierownik gminnej brygady remontowej Mirosław Bury, który był rano na miejscu zdarzenia, powiedział nam, że łosie musiały znaleźć się pomiędzy ogrodzeniami parku w Arkadii i prywatnych posesji i zostały spłoszone przez nadjeżdżający samochód. - Musiały się rozbiec, jeden pobiegł w stronę ogrodzenia parku i próbował je przeskoczyć, niestety nadział się na drewniane sztachety. Ślady wskazywały, że jedna z nich przebiła klatkę piersiową w sąsiedztwie serca. Drugi łoś pobiegł w stronę prywatnej posesji, po przeciwnej stronie szosy i chciał przeskoczyć ogrodzenie z metalowych płaskowników. Nie udało mu się, rozciął sobie brzuch i pewnie się wykrwawił - powiedział nam.
Strażacy, którzy przybyli na miejsce zdjęli martwe zwierzęta z ogrodzenia i przykryli folią. Urząd Gminy zgłosił dziś rano je do odbioru przez firmę zajmującą się utylizacją padliny.
1 1
Nł i wszystko jasne...
1 0
Krasnolud Bury będzie miał żarcia na najbliższy miesiąc chociaż.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz