Zdrowy sposób żywienia wielu osobom błędnie kojarzy się z koniecznością rezygnacji z drobnych przyjemności, a także wątpliwymi walorami smakowymi. Niestety wokół tego tematu narosło sporo mitów, które raczej nie sprzyjają budowaniu zdrowych nawyków żywieniowych. Czy rzeczywiście zdrowa dieta jest równoznaczna z tak drastycznymi zmianami w życiu? Przekonajmy się!
Pod pojęciem „zdrowego żywienia” kryje się wiele ważnych zasad, których przestrzeganie jest jednym z warunków prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Niestety wokół tego tematu narosło sporo mitów, które skutecznie zniechęcają wielu z nas do tego, by wdrożyć wspomniane wyżej zasady w swoje życie. Jednym z nich jest to, że zdrowa dieta jest niesmaczna i pozbawiona przyjemności. Nic bardziej mylnego! Jej główną zasadą jest spożywanie produktów nieprzetworzonych, a więc z powodzeniem możemy pozwolić sobie na owoce, warzywa, a także – od czasu do czasu – przekąski, które są zarówno zdrowe, jak i smaczne. Warto tu, chociażby wspomnieć o batonikach, np. orzechowych, polanych gorzką czekoladą. Jeśli dopiero zaczynamy uczyć się tego, jak jeść zdrowo warto kupować produkty, które spełniają kryteria zdrowej żywności. Sklepy, w których znajdziemy takie towary, zyskują na popularności.
Kto powiedział, że odżywiając się zdrowo, nie możemy od czasu do czasu pozwolić sobie na odrobinę przyjemności w postaci kawałka pizzy? Nie ma w tym nic złego, jeśli niekiedy pozwolimy sobie na to, by zjeść coś, co zalicza się do zdrowej żywności. Co więcej, sportowcy i osoby aktywne fizyczne niekiedy robią sobie tzw. cheat day. Zwykle to jeden dzień w miesiącu lub w tygodniu, w którym można jeść wszystko, na co ma się ochotę. Na cheat day możemy pozwolić sobie nawet wtedy, gdy jesteśmy redukcji – niektórzy dietetycy uważają, że jest to dobry sposób na „podkręcenie” swojego metabolizmu. Chociaż jest w tym nieco logiki, to jednak znakomita większość specjalistów uważa, ze tego typu zachowania nie sprzyjają budowaniu zdrowych nawyków żywieniowych. W jeden dzień możemy przyjąć naprawdę sporo kalorii, zwłaszcza jeśli „rzucimy się” na słodycze, chipsy, fast-foody i słodkie napoje gazowane.
Znacznie lepszą alternatywą dla idei cheat day jest cheat meal, który polega na przyzwoleniu zjedzenia jednego, niezdrowego posiłku raz na jakiś czas.
Świetnym urozmaiceniem codziennej diety są zdrowe przekąski, po które możemy sięgnąć pomiędzy głównymi posiłkami. Warto jednak pamiętać, że jeśli liczymy kalorie, to powinniśmy ująć je w bilansie kalorycznym. Zdecydowanie najlepszą opcją są tzw. niskokaloryczne przekąski, które nie zrujnują naszej diety i nie sprawią, że przybierzemy na wadze. Wśród nich można wymienić np. pokrojone w słupki warzywa z humusem. Są one zdrowe, pożywne, a przy tym również smaczne. Przykładowo jedna papryka zaspokaja nasze zapotrzebowanie na witaminę C na cały dzień.
Problem może pojawić się wtedy, kiedy najdzie nas – trudna do opanowania – ochota na coś słodkiego. W takiej sytuacji możemy postawić np. na owoce, które mimo zawartości cukru, są źródłem wielu drogocennych witamin i składników mineralnych. Zdrową alternatywą dla słodyczy mogą być również owoce suszone, samodzielnie przygotowane batony czy też lody na bazie owoców.
Natomiast, jeśli najdzie nas ochota na słone przekąski, np. w postaci chipsów, to z całą dozą pewności, nie powinniśmy jej ulegać. Zamiast tego możemy sięgnąć np. po popcorn (bez kalorycznych i zbędnych dodatków), bezglutenowe paluszki czy też samodzielnie przygotowane chipsy z warzyw – dużą popularnością cieszą się ostatnio chipsy z jarmużu, które są nie tylko smaczne, ale również przy tym bardzo zdrowe. Dobrym pomysłem są również orzechy, pestki dyni czy też słonecznika.