Początki w nowym miejscu pracy bywają trudne – nie tylko dla nowozatrudnionej osoby, ale także dla współpracowników. Zmiany kadrowe zawsze wpływają na organizację działania biura, niezależnie od tego, czy chodzi o pracę stacjonarną czy zdalną. Jak sprawić, by onboarding został przeprowadzony z sukcesem i bez wpadek?
Przede wszystkim warto wziąć pod uwagę, że udane wdrożenie pracownika jest korzyścią nie tylko dla niego samego, ale dla całego zespołu. Nowa osoba ma stanowić jego część, a im lepiej będzie układała się współpraca, tym sprawniej i efektywniej będą mogły być wykonywane zadania.
Rolą menadżera jest więc przygotowanie kadry na pojawienie się pracownika. Warto precyzyjnie określić jego obowiązki, by uniknąć niekomfortowych sytuacji. Na przykład takich, w których na nowego pracownika zostaną przerzucone obowiązki części zespołu, a które wcale nie leżą w jego kompetencjach. Niepożądane jest również zjawisko odwrotne, czyli takie, w którym starsi stażem pracownicy nie będą chcieli „podzielić” się swoimi zadaniami z nowozatrudnionym.
Zakres odpowiedzialności powinien zatem być bardzo dokładnie ustalony – jest to korzystne dla wszystkich.
Zmiany kadrowe zawsze w pewien sposób burzą dotychczasowy porządek i wymagają zaadaptowania się do nowych warunków. Dotyczy to zarówno nowego pracownika, jak i reszty zespołu. Niektóre praktyki mogą jednak znacznie utrudnić ten proces. Sprawdź, czego zdecydowanie unikać.
Na początku sporym problemem jest brak sprecyzowanego zakresu obowiązków. Bywa, że pracownik pojawia się w pracy w wyznaczonym terminie i nikt do końca nie wie, czym ma się on zająć. Zadania są mu przydzielane w sposób chaotyczny, „byle tylko nie siedział bezczynnie”. Stanowisko i związane z nim wymagania powinny zawsze być precyzyjnie określone przed rozpoczęciem pracy.
Więcej na temat tego, jakich błędów unikać podczas onboardingu, przeczytasz tutaj: https://www.gamfi.com/blog/10-onboardingowych-wpadek-czyli-jak-nie-wdrazac-pracownika/.