W sobotę 22 kwietnia, przed południem w parku Błonia miały miejsce Rejonowe Mistrzostwa Pierwszej Pomocy, organizowane przez oddział Polskiego Czerwonego Krzyża w Łowiczu. Najlepszą okazała się drużyna z I Liceum Ogólnokształcącego w Łowiczu.

Mistrzostwa składały się z dwóch etapów. W pierwszym uczestnicy rozwiązywali test składający się z 7 pytań obejmujących zagadnienia związane z pierwszą pomocą przedmedyczną, prawa humanitarnego i historii CK i PCK. W drugim etapie musieli wykazać się wiedzą praktyczną na stacjach ogniskowych. Na jednej z nich były cztery poszkodowane dziewczyny (ich role odegrały pozorantki) doszło u nich do zatrzymania akcji serca, omdlenia, zakrztuszenia i wstrząsu na skutek alergii.

Tylko trzy drużyny

W tegorocznych mistrzostwach udział wzięły tylko trzy pięcioosobowe drużyny, tylko, bo kilka lat temu startowało ich blisko dziesięć. Katarzyna Sękalska, organizatorka rywalizacji z ramienia PCK powiedziała nam, że odczuwalny jest w ostatnim czasie wyraźny spadek zainteresowania ze strony szkół i uczniów, nie tylko w uczestnictwem w mistrzostwach, ale przede wszystkim w kursach pierwszej pomocy.

Certyfikowany kurs, który może uratować życie kosztuje 70 zł od osoby (16 godzin), dla porównania w Łodzi kosztuje on ponad 200 zł. W tym roku szkolnym kursy PCK odbyły się wyłącznie I LO oraz ZSP 1. Katarzyna Sękalska uważa, że wpływ na to ma czas pandemii, kiedy to z powodu obostrzeń wszystko stanęło, w tym organizacja szkoleń. Oprócz tego kursy odbywają się po godzinach lekcyjnych lub w dni wolne od nauki, ponieważ szkolący instruktorzy muszą pogodzić to z pracą zawodową.

Dziewczyny z I LO zwyciężyły, ale...

Zwycięska drużyna z łowickiego "Chełmona" zdobyła 160 punktów na 197 możliwych. Na drugim miejscu znalazła się drużyna z ZSP nr 1, która zdobyła 117 punktów, na trzecim miejscu uplasowała się drużyna z ZSP nr 3 z liczbą 107 punktów.

Drużynę z I LO tworzyły: Katarzyna Szczypkowska, Aleksandra Białas, Wiktoria Gontarek, Małgorzata Krawczyk i Magdalena Wojenko, wszystkie uczą się w jednej klasie - IIIa o nachyleniu biologiczno-chemicznym. W rozmowie z nami dziewczyny dały do zrozumienia, że cieszą się ze zwycięstwa, ale nie z liczby zdobytych punktów. - Dokładnie wiemy, gdzie i jakie popełniłyśmy błędy, wiemy nad czym mamy pracować, co przećwiczyć przed startem na mistrzostwach wojewódzkich, czeka nas sporo pracy - powiedziała nam Aleksandra Białas. Jednym z popełnionych błędów było np. nie obłożenie siniaków, które miał pozorant, zimnym opatrunkiem.

Kapitan drużyny Magdalena Wojenko powiedziała nam, że rok temu, ponieważ nie było eliminacji rejonowych z powodu pandemii, drużyna wystartowała w mistrzostwach zorganizowanych bezpośrednio w Łodzi. Udało im się na nich zająć piąte miejsce. Jej zdaniem w tym roku w Łowiczu poszło im znacznie lepiej.

Kurs i start w mistrzostwach pozwala poszerzyć wiedzę

Koleżanki wskazały Magdę jako osobę, która była i jest motorem drużyny. - Od początku myślałam o tym, aby swoją przyszłość związać z medycyną - przyznała w rozmowie z nami. Rok zajęć "Edukacja dla bezpieczeństwa", które są w programie nauczania liceum, jak i kurs pierwszej pomocy zorganizowany przez PCK w szkole, były dla Magdaleny dodatkowym impulsem, aby rozwijać zainteresowania wspólnie z koleżankami, m.in. przez spotkania z ratownikami medycznymi i uczestnikami mistrzostw z lat minionych. Wsparciem w zgłębianiu wiedzy z zakresu pierwszej pomocy przedmedycznej był nauczyciel edukacji dla bezpieczeństwa Adam Heince, który towarzyszył dziewczynom w parku Błonie.