W parku pod Basztą w Łowiczu 17 września odbył się happening uliczny przeciwko przemocy, zorganizowany przez Zespół Interdyscyplinarny ds. Przeciwdziałania Przemocy Domowej wraz z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Łowiczu, realizowany przez ALPMIM Interwencję Artystyczną z Piotrem Ślęzakiem na czele. Spektakl oglądali uczniowie 7 i 8 klas z łowickich szkół.
Pan Piotr, prowadzący wydarzenia pochodzi z Krakowa i zajmuje się działaniami społecznymi na rzecz walki z uzależnieniami czy przemocą, której poświęcony był spektakl. Celem przedsięwzięcia jest wywieranie wpływu i dotarcie do ludzi przez emocje, w celu dążenia do zmian zachowań i przyzwyczajeń społecznych, rozwijają tym samym świadomość i chęć dążenia do budowania lepszego świata.
Jak powiedział Pan Piotr, teatr jest najlepszą formą przekazywania emocji, dzięki którym możliwe jest dotarcie do drugiego człowieka, dlatego happeningi tworzone przez organizację to spektakle pantomimiczne połączone z teatrem forum. Właśnie taką sztukę mogliśmy obejrzeć dziś w Łowiczu.
Spektakl przedstawiał dramatyczną historię rodziny, w której występowała przemoc. W role matki, ojca i syna wcieliło się trzech aktorów, którzy odgrywali role bez użycia słów, lecz za pomocą ruchów, gestów i mimiki. Całość zaopatrzona była w efekty dźwiękowe w postaci muzyki i słów postaci.
Nieme interakcje między postaciami były "pauzowane", wtedy usłyszeć można było monologi postaci, która toczy wewnętrzną walkę z samą sobą. Końcowa scena, będąca kulminacją opowieści, sugeruje tragiczne wydarzenie w postaci poważnego aktu przemocy ojca w kierunku matki. Świadczyły o tym dosadne dźwięki tłuczonego szkła, rozpaczliwe krzyki strachu jak i gniewu.
Scena odgrywana była kilka razy. Za drugim razem, zadaniem publiczności było podniesienie ręki w momencie, w którym poziom sugerowanej agresji przekracza ich granice.
W scenie granej po raz drugi publiczność miała możliwość włączenia się do spektaklu, udzielenia pomocy, zadzwonienia na policję, czy wcielenia się w role członka rodziny, lub udzielenia rady postaciom. Głos zabrała uczennica Julia, która włączyła się w spektakl upominając postać ojca słowami "dzieci potrzebują ojców ale na pewno nie takich. Lepiej już nie mieć ojca w ogóle". Głos zabrał także uczeń Igor, który poradził matce, że jedynym wyjściem jest zadzwonienie w tej dramatycznej sytuacji na policję.
Nie tylko młodzież chętnie zabierała głos i brała udział w spektaklu. Mogliśmy usłyszeć także wyznanie Pana Waldka, który postanowił podzielić się swoją historią. "Miałem dokładnie takich rodziców, dlatego temat nie jest mi obcy. Jestem przyzwyczajony do takich widoków' wyznał.
ALPMIM z Piotrem Ślęzakiem na czele podejmują ważne problemy społeczne, o których świadomość staje się coraz większa, lecz dalej należy uzmysławiać ludziom, jak wielkim problemem jest przemoc, na którą należy reagować i której należy przeciwdziałać w każdy możliwy sposób. Inicjatywa organizacji niesie duże przesłanie i zmusza do refleksji na temat skutków, jakie wyrządza przemoc, ale też działań, jakie możemy podejmować, aby jej przeciwdziałać.
Sciema czajki 14:57, 17.09.2024
Jakkomu pomoze te malowane twarze jego sprawa .w praktyce jak nie dasz babie połbie bo sie puszcza albo jak wyda za duzo na torebki buty .to się nigdy nie nauczy .jak mawial moj trener ajkidowy : pioncha przy japie i dzida przy ci.. Inaczej niepomalujesz
BANZAJ
Załóż majty20:18, 17.09.2024
Hasła godne kowidianów:-)
Napisało22:26, 17.09.2024
ostatnie pokolenie.
Do was 21:23, 17.09.2024
Uciszcie się super impreza
JAAAA!!!!10:26, 18.09.2024
Nie dowiedziałem sie jak ma wyglądać chęć dążenia do budowania lepszego świata.
Dzwonieniem na policje jak ojciec wróci do domu pijany?
Tak to wyczytałem między wierszami.
0 1
pomaluj swój zerwany gwint BONSAI