Po dwumiesięcznej przerwie do Łowickiego Ośrodka Kultury powrócił cykl spotkań z podróżnikami pn. „Przystanek Podrzeczna 20”.
Styczeń 2025 – za oknami chłodno, delikatny mróz, czasami dość skromne jak na tę porę roku opady śniegu. W środę, 15 stycznia była okazja, by choć przez chwilę poczuć dużo bardziej mroźną atmosferę, a to wszystko za sprawą Jędrzeja Józefowicza, ósmego już gościa podróżniczych spotkań w Pracowni ŁOK-u, który opowiedział o ponad 400-kilometrowej podróży przez Grenlandię szlakiem Arctic Circle Trail.
2 marca 2023 roku Jędrzej Józefowicz ze Środy Wielkopolskiej i Piotr Kilian z Istebnej wylecieli z Kopenhagi na Grenlandię. Ich celem było zmierzenie się w wersji zimowej ze szlakiem Arctic Circle Trail. Dla Jędrka i Piotrka była to pierwsza polarna wyprawa, ale nie pierwsza piesza. Na Grenlandii spędzili miesiąc, przechodząc w tym czasie wspomniany szlak w dwie strony.
Podczas spotkania Jędrzej opowiadał o tym, co przeżyli na szlaku, jak wędrowało się po zamarzniętych jeziorach, arktycznej tundrze i ośnieżonych wzgórzach. W jaki sposób radzili sobie z gotowaniem, mrozem i ciągnięciem kilkudziesięciokilogramowych sań.
Gościowi Przystanku Podrzeczna 20 towarzyszył dziś dziadek, również miłośnik podróży, mama Jędrzeja jest zaś od 40 lat geografem i podróże towarzyszyły mu w zasadzie od dziecka. Z czasem jednak te „zwykłe” przestały wystarczać i pragnął czegoś więcej. Pierwszą podróżą, o której wspominał podczas dzisiejszej prelekcji była piesza wędrówka sprzed sześciu lat do Santiago de Compostela, Rzymu oraz Watykanu, gdzie miał okazję spotkać się z Ojcem Świętym. Następnie była Islandia, w której bez dwóch zdań się zatracił. (Tak bardzo, że przez 7 miesięcy ubiegłego roku na niej mieszkał. - przyp. aut.) Tam również zapragnął iść jeszcze dalej na północ i w ten sposób zrodził się pomysł wyprawy przez najsłynniejszy szlak długodystansowy Arctic Circle Trail, biegnący wzdłuż koła podbiegunowego na zachodniej części największej wyspy świata.
Przejście na piechotę 400 kilometrów po Grenlandii wymagało od podróżnika ze Środy Wielkopolskiej wielomiesięcznych przygotowań, choć sam sprzęt udało się zakupić stosunkowo tanio - sanki za ok. 250 zł na popularnym portalu aukcyjnym, linki w sklepie budowlanym, siatkę z bagażnika auta, jedynie specjalistyczną uprząż sprowadzał na specjalne zamówienie z Finlandii. Łączny koszt tej podróży wyniósł Jędrzeja ok. 20.000 zł. Wraz z towarzyszącym mu Piotrem Kilianem z Istebnej wyżywienie na cały miesiąc postanowili zakupić jeszcze w Polsce.
Podczas spotkania opowiadał o wędrówce z całym dobytkiem ciągniętym na ważących ponad 30 kilogramów saniach, noclegami w namiotach rozstawianych bezpośrednio na bezludnej, lodowej pustyni, przechodzeniu przez 24 zamarznięte jeziora, podziwianiu zjawiskowych zorzy polarnych, reniferach przecinających drogę, czy spotykaniu ciekawych ludzi po drodze, jak np. Polaków na środku jeziora, Australijki, która po podróży na największą wyspę świata postanowiła się tam na stałe osiedlić, czy Belgów kręcących profesjonalny materiał telewizyjny ze szlaku.
Najtrudniejsze w trakcie wędrówki było dla Jędrzeja wychodzenie z ciepłego śpiwora, ale odwdzięczało się to „zachwycającym” brakiem zasięgu, internetu i izolacją od świata.
Żadne zdjęcia, żaden film, nawet żadne moje produkowanie się nie są w stanie wyrazić, jaki to jest olbrzym, jaki jest wspaniały” – mówił o lądolodzie grenlandzkim zachwycony jego potęgą Jędrzej Józefowicz.
Kolejne podróże są już w planach, na ten moment największym marzeniem Jędrzeja jest pokonanie największego płaskowyż w Europie – znajdującego się w Norwegii Hardangervidda.
Po zakończonej prelekcji była możliwość zakupienia książek Jędrzeja: „Dziennik wędrowca. Czyli jak dotarłem pieszo do Rzymu” oraz najnowszej (której tematem jest omawiana w „Przystanku Podrzeczna 20” wyprawa) zatytułowanej „Wiadomość z Grenlandii. Czyli jak przeszliśmy zimą Arctic Circle Trail”.
Ze względu na nadchodzące - OCH! Film Festiwal i Mały OCH! Film Festiwal w lutym wyjątkowo nie odbędzie się spotkanie z podróżnikiem, ale Łowicki Ośrodek Kultury zaprasza już w połowie marca, tradycyjnie w środę. Będzie ciekawie!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz