Nalot na gastronomię. W weekend sanepid kontrolował siedem razy

Łowicki Sanepid nieustannie przeprowadza kontrole pod kątem przestrzegania obostrzeń określonych w Rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów w związku ze stanem epidemii. Są im poddawane m.in. obiekty handlowe, lokale gastronomiczne, siłownie i kluby fitness.

Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Sławomir Mucha powiedział nam, że w miniony weekend, 16 i 17 stycznia, kontrole te zostały nasilone. Miało to związek z doniesieniami medialnymi o tym, że niektórzy przedsiębiorcy, zwłaszcza restauratorzy, planują otwarcie swoich lokali pomimo lockdownu.

Podobną rewolucję zaproponowała w Łowiczu Klaudia Dałek, właścicielka lokalu „Pasibrzuch” na Nowym Rynku. Miała nadzieję, że wśród łowickich restauratorów znajdzie sojuszników, którzy razem z nią otworzą swoje lokale od 1 lutego.

Dyrektor Mucha powiedział nam, ze w związku z docierającymi informacjami o planowanych otwarciach, Sanepid nie mógł postąpić inaczej, jak tylko wszcząć dodatkowe kontrole. Skontrolowanych zostało 6 lokali gastronomicznych, które - jak podkreśla - zakończyły się bez uwag. Podjęto też jedną kontrolę interwencyjną w lokalu fitness w Łowiczu, która odbyła się w asyście policji. Dyrektor Mucha powiedział nam, że zakończyła się ona pouczeniem dla właściciela, jednak nie ujawnia, co tak naprawdę zrobił.

[ZT]285023[/ZT]