Stracisz prawo jazdy, jeśli to zrobisz. Rząd szykuje kierowcom rewolucję

Kierowcy muszą szykować się na zaostrzone przepisy. Rada Ministrów przyjęła projekt, który wprowadza dodatkowy powód do zatrzymania prawa jazdy.

Rewolucja na polskich drogach: Czy to koniec piratów?

Polski rząd postanowił wziąć się za piratów drogowych. Rada Ministrów właśnie zatwierdziła projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, który ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na polskich trasach. Nowe przepisy wprowadzają surowsze kary dla kierowców, którzy lekceważą przepisy.

Nowa podstawa do utraty prawa jazdy

Obecnie, utrata prawa jazdy na 3 miesiące grozi za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Już wkrótce podobna sankcja może zostać nałożona również poza obszarem zabudowanym, ale pod pewnym warunkiem. Zatrzymanie uprawnień będzie możliwe wyłącznie na dwukierunkowych drogach jednojezdniowych, gdzie statystycznie dochodzi do największej liczby wypadków śmiertelnych.

Decyzja ta opiera się na policyjnych statystykach, które pokazują, że choć większość wypadków ma miejsce w obszarze zabudowanym, to te poza nim są znacznie bardziej tragiczne w skutkach. Na drogach poza miastami w wypadkach ginie 20% uczestników, podczas gdy w terenie zabudowanym odsetek ten wynosi około 5%. To właśnie dlatego rząd chce skupić się na tych szczególnie niebezpiecznych trasach.

Co dalej z projektem?

Projekt zatwierdzony przez Radę Ministrów trafił już do Sejmu. Jeśli parlamentarzyści poprą zmiany, a prezydent złoży swój podpis, nowe przepisy wejdą w życie. Oznacza to, że kierowcy muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami nie tylko w miastach, ale i na drogach lokalnych. Nowelizacja ma szansę znacząco poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach. Czy dzięki niej spadnie liczba wypadków?. (Fot. Pixabay)