Hasło promocyjne Głowna stwierdza jasno, że jest to miasto "rodzinnej re-kreacji". Głównym atutem, który ma pomóc miastu w jego realizacji jest zalew Mrożyczka i znajdująca się w jego pobliżu plaża. Jak jednak postrzegają zalew i plażę osoby przyjeżdżające do Głowna na wypoczynek? Jakie ich zdaniem są zalety i wady tego miejsca?

- Jesteśmy tutaj na wakacjach - powiedzieli nam Anastazja i Jakub z Warszawy. - Jestem tu po raz pierwszy i powiem szczerze, że nie ma tutaj nic oprócz samego zalewu - dodaje mężczyzna, - Uważam, że to miejsce ma w sobie potencjał, który jest jednak niewykorzystany. Brakuje tu restauracji, ławek, parków - dodaje swoje spostrzeżenia Jakub.

Wypowiada się dla nas również Anna, która przyjechała nad Mrożyczkę z Łodzi. Anna również po raz pierwszy spędzała na głowieńskie plaży swój wolny czas. - Znajomi zarekomendowali nam to miejsce. Jestem z Łodzi i u nas nie ma takich miejsc, gdzie można wypoczywać nad wodą. Jestem tu od dwóch godzin i moją pierwszą myślą, gdy przyjechałam tu ze znajomymi, było to, że jest to bardzo ładne miejsce. Woda jest czysta, może z wyjątkiem tej przy samym brzegu, gdzie jest dużo mułu.

- Jest tutaj dużo ludzi. To jest najważniejsze - stwierdziła w rozmowie z nami Anna. - Plusem jest też to, że przy plaży znajduje się toaleta. Są też miejsca, gdzie można kupić coś do jedzenia lub zorganizować grilla. Wadą jest jednak to, że brakuje tu koszy na śmieci. Uważam, że jest ich za mało. Przy takiej liczbie osób jak w te niedzielę klika koszy to zdecydowanie za mało.

  Warto przyjechać nad Mrożyczkę. Tylko gdzie zaparkować?

- Generalnie jest to bardzo fajne miejsce - takiego zdania jest Wiktor z Warszawy. Dopiero przed chwilą przyjechałem na tę plażę, więc nie zbadałem szczegółowo otaczającej ją infrastruktury. Zauważyłem jednak, że wokół zalewu jest mało miejsc parkingowych - wypowiada się dla nas mieszkaniec stolicy. - Akurat ze znalezieniem takiego miejsca nie miałem problemu, bo zaparkowałem w pobliżu Wake Parku, lecz bliżej plaży z tymi miejscami parkingowymi jest kłopot. Wymagałoby to pewnych modyfikacji, biorąc pod uwagę, że w weekendy jest tu sporo osób i mamy jeszcze sezon wakacyjny.

Lato to czas dla plażowiczów. Jednak co potem?

Wiktor dodaje, że takie miejsce jak plaża nad Mrożyczką "żyją" głównie w okresie letnim. Pytaliśmy wobec tego jak - jego zdaniem - można by zagospodarować tę przestrzeń w pozostałej części roku. - Wydaje mi się, że infrastruktura sportowa, która się tu znajduje umożliwia również spędzenie czasu przez część jesieni. Sam zalew można ewentualnie wykorzystać zimą do morsowania. Wydaje mi się jednak, że plaża przyciąga najwięcej osób letnią porą: od majówki do końca wakacji. Jest to czas, w którym skorzysta z tego miejsca najwięcej ludzi - ocenia.

Efekt pierwszego wrażenia

- To miejsce wywarło na mnie dobre pierwsze wrażenie - mówi w rozmowie z nami Justyna z Łodzi, która przyjechała nad zalew razem z grupą znajomych. - Lokalizacja również jest w porządku, ponieważ Głowno jest blisko. Jestem tu po raz pierwszy. Inicjatorką wyjazdu była moja koleżanka Marta.

- Kiedyś, jeżdżąc do Łowicza, przejeżdżałyśmy obok tego miejsca i stwierdziłyśmy, widząc je z okien samochodu, że musimy tu kiedyś przyjechać - przyznaje Marta. - Przyjechałyśmy, gdy tylko nadarzyła się okazja. Mamy w planach odpoczynek, później pójdziemy coś zjeść.

O opinię poprosiliśmy również Klaudię ze Skierniewic: - Słyszałam już wcześniej o tym miejscu. Stwierdziłam, ze nie jest daleko, więc można tu przyjechać samochodem. To miejsce jest bardzo przyjemne, trochę jak kurort wypoczynkowy. Plaża nad zalewem to bardzo klimatyczne miejsce. Akurat ja przyjechałam tutaj, by się wyciszyć, choć przyznaję, że jest to dobre miejsce również do zawierania nowych znajomości. Zależy co dana osoba preferuje. Jeśli ktoś jest otwarty, to ma tutaj sposobność do poznania nowych osób.

To miejsce jest bardzo przyjemne, trochę jak kurort wypoczynkowy. Plaża nad zalewem to bardzo klimatyczne miejsce.

Nic oprócz plaży

W trakcie naszych rozmów spotkaliśmy się także z dość radykalną opinią: - Mieszkamy w Głownie od miesiąca - powiedziały nam Alina i Wiktoria pochodzące z Ukrainy  - Dla mnie jest to nudne miasto. Plaża jest jedynym miejscem, gdzie można się udać, by wypocząć. Niedługo i tak stąd wyjeżdżamy, dlatego nie obchodzi nas już co się będzie tutaj działo. Nie ma tutaj nic.

Dla mnie jest to nudne miasto. Plaża jest jedynym miejscem, gdzie można się udać, by wypocząć.

Zalew kluczowy dla promocji miasta

O odniesienie się do powyższych opinii prosiliśmy Rafała Jaśkowskiego, kierownika referatu Promocji i Komunikacji Społecznej w Urzędzie Miejskim w Głownie. - Bardzo mnie cieszy, że osoby przyjezdne doceniają lokalizację tego miejsca - przyznaje w rozmowie z nami urzędnik. - Na tym właśnie polega strategia promocji naszego miasta. Musimy wykorzystywać nasze atuty, takie jak lokalizacja, przyroda czy krajobraz.

Rafał Jaśkowski dodaje także, że Głowno posiada znakomite warunki przyrodnicze, ale też i kulturalne. - Przy zalewie posiadamy infrastrukturę w postaci Wake Parku, największego obiektu tego typu w Europie.

Kierownik referatu Promocji i Komunikacji Społecznej odniósł się również do innych atutów jakie wymienili turyści. - Toalety w pobliżu takich miejsc jak zalew i plaży wszędzie powinni być standardem. W naszym przypadku toalety w pobliżu plaży zostały wybudowane co najmniej klika lat temu.

- Jestem również pozytywnie zaskoczony opiniami dotyczącymi czystości wody - kontynuuje Jaśkowski. - Wszelkie uwagi dotyczące stanu są bieżąco kontrolowane przez Sanepid. Jest to tym bardziej wskazane, ponieważ w przypadku wysokich temperatur i płytkich zalewów możemy mieć do czynienia z występowaniem sinic. Każda uwaga ze strony mieszkańców sprawia, że podejmujemy działania.

W odpowiedzi na krytyczne uwagi

Rafał Jaśkowski skomentował także negatywne opinie dotyczące plaży nad Mrożyczką. - Jeśli chodzi o zbyt małą liczbę śmietników to nie jest to problem, z którym nie jesteśmy w stanie sobie poradzić - opiniuje Jaśkowski. - Przekażę do Miejskiego Zakładu Komunalnego, który jest instytucją odpowiedzialną za teren przy zalewie tę uwagę.

Kierownik Referatu Promocji zaznacza także, że miejsca parkingowe przy plaży nad Mrożyczką są de facto dawną drogą, która w praktyce pełni funkcję parkingu. - Nie wykluczone, że uwaga ta wynika z faktu, że mówiła o niej osoba, która nie mieszka na co dzień w Głownie lub też była tu po raz pierwszy. To miasto jest bardzo "rozłożyste", a miejsca parkingowe znajdują się, przykładowo przy Placu Wolności czy ul. Młynarskiej.

Spokój małego miasta

- Głowno nie jest Łodzią czy Warszawą - kontynuuje Jaśkowski. - Charakteryzuje się ono innym stylem życia. Tu ludzie stawiają przede wszystkim na relacje. Oczywiście rozumiem, że są osoby, które wolą tempo życia dużej metropolii. W Głownie nie brakuje również parków i zieleni. Powstały nowe obiekty gastronomiczne cieszące się dużą popularnością, a w centrum miasta mamy Dąb Wolności, który brał udział w konkursie na Drzewo Roku.

Mrożyczka jest ewenementem

Mrożyczka jest sztucznym zalewem, którego początki sięgają lat 70. minionego stulecia. Rafał Jaśkowski zauważa, że rozbudowa infrastruktury nad Mrożyczką stanowi proces, który jest w trakcie realizacji. Nasz rozmówca podkreśla także, że ścisłe zabudowanie zalewu infrastrukturą nie musi być konieczne korzystne dla jego uwarunkować środowiskowych. - Mrożyczka stanowi ewenement jakim są chociażby wydmy śródlądowe w centrum miasta. Powinniśmy znaleźć kompromis pomiędzy rozwojem infrastruktury, a walorami przyrodniczymi tego miejsca - uważa.