Blisko rok temu w Wieściach, w artykule zatytułowanym „Kto ukróci zuchwałość złodziei?”, ze szczegółami opisywaliśmy proceder kradzieży, których nieznani sprawcy dopuszczali się na terenie zaniedbanego i zdanego na pastwę losu pałacu w Bratoszewicach. Okazuje się, że odpowiedź na postawione przez nas pytanie zaczyna przybierać realny kształt.
Pałac w Bratoszewicach ma wieloletnią, lecz zarazem tragiczną historię. Obiekt powstały w latach 20. XX wieku doświadczył w kolejach swojego losu nie tylko upływu czasu, ale również zniszczeń spowodowanych m.in. działaniami wojennymi czy pożarem. Pałac w Bratoszewicach został wzniesiony w latach 1921-1922 przez Kazimierza Henryka Rzewuskiego. Po ustaniu działań wojennych obiekt adaptowano do wielu celów. W jego gmachu miały swoją siedzibę chociażby Szkoła Rolniczo-Gospodarcza czy Technikum Melioracji Wodnych, które w 1978 roku zostały połączone w Zespół Szkół Rolniczych.
Kilka lat później, w 1985 roku, w budynku pałacu wybuchł pożar, który strawił część pomieszczeń. Trzy lata później podjęto próbę remontu, której jednak zaniechano.
Z rąk do rąk
W swojej współczesnej historii pałac, którego styl wzorowany jest na francuskim renesansie, przechodził z rąk do rąk. Wielu właścicieli nie potrafiło znaleźć sposobu na to, by przywrócić temu zabytkowemu budynkowi jego dawną świetność. Po przemianach ustrojowych 1989 roku swoich praw do majątku dochodzili potomkowie rodu Rzewuskich. Trwające blisko 20 lat sądowe batalie zakończyły się sukcesem. Majątek został jednak potem przez rodzinę ponownie sprzedany, za kwotę zdecydowanie poniżej jego wartości. Wart wówczas 9 mln złotych pałac został sprzedany akademii piłkarskiej Widzewa Łódź. Celem nowego właściciela było utworzenie w tym miejscu szkółki piłkarskiej.
Jednak i te plany nie przeszły w fazę realizacji, z widzewskiej akademii w Bratoszewicach nic nie wyszło. Gmina Stryków chciała odkupić obiekt, jednak nie przystała na propozycję władz łódzkiego klubu, który za pałac zażądał kwoty 5,6 mln złotych. Ostatecznie, na przełomie grudnia i stycznia 2022/2023 właścicielem zabytkowego pałacu i działek, na których jest położony, została firma Muniak sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie. Zobowiązała się ona od wiosny 2023 roku wznowić prace związane z renowacją budynku i założeniem w tym miejscu centrum konferencyjnego.
Działania w obliczu zagrożenia
Teren został zabezpieczony stalowym ogrodzeniem. Dodatkowo na placu budowy został zamontowany monitoring oraz oświetlenie halogenowe.
Na miejscu pracuje ekipa budowlana firmy Muniak, został już zgromadzony sprzęt i materiały budowlane. Rozpoczęcie renowacji potwierdza tablica informacyjna przytwierdzona na gmachu remontowanego budynku.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy w piątek, 27 października, na sesji powiatowej w starostwie w Zgierzu sprawozdanie ze swojej działalności za miniony rok przedstawił Marian Koczur, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Sprawozdanie to obejmowało również zreferowanie stanu obiektów, które mogą, ze względu na zły stan techniczny, stanowić zagrożenie dla mieszkańców. Do takiej kategorii budynków można zaliczyć pałac w Bratoszewicach.
Powstrzymać piętno czasu
Na temat renowacji pałacu w Bratoszewicach rozmawialiśmy z Piotrem Dzisiówem, kierownikiem operacyjnym w firmie Muniak sp. z. o.o.: – Obecnie w pałacu w Bratoszewicach prowadzimy wyłącznie roboty budowlane. Wstępne prace rozpoczęły się wiosną, lecz latem zaczęły być one intensyfikowane, a decyzja konserwatora zabytków nie miała jakiegokolwiek wpływu na ich rozpoczęcie. Wykonujemy prace zgodnie z pozwoleniem lokalnego wydziału architektury, na podstawie zaakceptowanego przez wydział planu budowlanego.
Piotr Dzisiów dodaje także, iż obecnie trwają prace nad renowacją dachu budynku w miejscach, w których uległ on zniszczeniu. – Celem prac jest uszczelnienie dachu w jak najszybszym czasie, aby zahamować niszczenie obiektu. Długofalowym celem jest renowacja obiektu i ciągłe działanie na rzecz zahamowania niszczenia. Dodatkowo zainstalowane zostały kamery, które mają na celu monitorowanie obiektu – zaznacza kierownik. – Na chwilę obecną nie ma daleko idących planów dotyczących przyszłego przeznaczenia obiektu. Jeśli będziemy omawiać tę kwestię, to w późniejszym terminie. Chcemy w tej chwili skupić się na kwestiach bieżących, a priorytetem w tej chwili jest renowacja dachu.
Nasz rozmówca dodaje również, że pozwolenie na budowę zostało wydane już w 2013 roku. – Nie mamy obecnie narzuconego terminu prac. Wynika to z faktu, że realizujemy prace krok po kroku i z najwyższą starannością oraz wytycznymi projektu z pozwolenia na budowę. Nie ciąży na nas jakakolwiek presja czasu i jest to duży komfort w wykonaniu prac z najwyższą jakością – podkreśla Piotr Dzisiów. – W projekt zaangażowanych jest do 15 pracowników fizycznych.
Wola oddolnej inicjatywy w obliczu zniszczenia
Pomimo prac podjętych przez firmę Muniak sp. z o.o., wolę ratowania pałacu w Bratoszewicach wyrażają również przedstawiciele oddolnych inicjatyw. Arkadiusz Bogusławski, człowiek, który zajmuje się renowacją zabytkowych obiektów, zrzesza za pośrednictwem mediów społecznościowych grupę osób, której na sercu leży los zabytku.
– Mieszkałem naprzeciwko tego pałacu przez 20 lat – wspomina w rozmowie z redakcją Wieści Arkadiusz Bogusławski. – Trzy lata temu odwiedziłem to miejsce. Zobaczyłem wtedy, że na pałacu praktycznie w ogóle nie ma dachu. Stwierdziłem wtedy, że nie mogę pozwolić na to, by największy pałac wybudowany w okresie międzywojnia po prostu niszczał. Pałac popada w ruinę przez ostatnie 30 lat. Jest gorzej niż było. Co z tego, że chodnik jest równy, skoro nikt nie potrafi zadbać o ten pałac?
W związku z takim postawieniem sprawy zapytaliśmy Arkadiusza Bogusławskiego o to, czy kontaktował się z firmą, która dokonuje renowacji pałacu: – Nie kontaktowałem się z obecnym właścicielem pałacu, jednak jeśli ma on poważne zamiary, to jak najbardziej jestem skłonny do pomocy merytorycznej w zakresie renowacji. Dla mnie to bardzo emocjonalne miejsce, dlatego jeśli wykonawca chce odnowić pałac, to nie pozostaje nic innego, tylko się cieszyć – dodaje.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz