Z pewnością nie takiej sławy potrzeba było miastu Łowicz, gdy w miniony wtorek 28 maja, po wizycie czołowych polityków PiS Jarosława Kaczyńskiego i Joanny Lichockiej mówiono o nim we wszystkich stacjach telewizyjnych. Kamery zarejestrowały szarpaninę, do której doszło na konferencji pomiędzy grupą mężczyzn z publiczności i stojącym między nimi Mirosławem Iwańskim, znanym z zakłócania wydarzeń organizowanych przez PiS w Łowiczu.
Strefa Premium - płatny dostęp do treści
To jest tylko początek ciekawego tekstu - jeśli interesuje Cię całość, jeśli chętnie przeczytasz także inne artykuły Premium – wykup do nich dostęp
on15:57, 07.06.2024
2 1
na tego łobuza Iwanskiego jest tylko jednaa metoda taka jaka astosował milicja wobec takiej osobistosci Łowicza jak Winetka ktora na czas uroczystosci miejskich a juz wtedy gdy była planowana transmisja TVna zywo wtedy to wywozono Wiesie daleko od Lowicza Iwanskiego moznaby zawiezcnp do Uniejowa i wykupic mu bilet wejsciowy na basenytermalne zeby sie nie nudził zanim wróciłby do Łowicza wizyta gosci przebiegłaby spokojie bez szarpania i pryskania gazem trzeba jakos przeciwdziałacbo nie wiadomo kiedy madry inaczej zartuje totyle a co nie mam racji 15:57, 07.06.2024