Burmistrz Strykowa Piotr Ślęzak i Tomasz Sałata, członek zarządu firmy Mirbud S.A. podpisali wczoraj, 31 lipca, umowę na budowę Centrum Rozwoju Strykowa. Wielki zespół obiektów szkolnych, kulturalnych i sportowych ma być gotowy za trzy lata.

Umowę podpisano w Urzędzie Miejskim, do złożenia podpisów doszło po kilkumiesięcznym okresie lekkiej niepewności i odsuwania zawarcia umowy w czasie, związanej z tym, że gmina chciała najpierw ogłosić przetarg na wyłonienie podmiotu, który podejmie się pełnienia nadzoru inwestorskiego nad tak wielkim przedsięwzięciem.

Ofert w tym uzupełniającym przetargu wpłynęło dziesięć, kwoty wahają się w przedziale od 750 tysięcy zł do blisko 2 milionów. Wykonawcy jeszcze nie wybrano, ale gmina może mieć pewność, że nie będzie z tym kłopotu. Nie wyłoniono go dotąd tylko dlatego, że niektóre kwoty są rażąco niskie, stąd potrzeba wyjaśnień i sprawdzania.

Kwoty za nadzór ponad milion złotych mogą się wydawać laikowi wysokie, ale też skala inwestycji jest największa w historii Strykowa. Mirbud S.A., który wygrał drugi przetarg na budowę, wybuduje CRS za kwotę 166 751 100 zł.

W ramach Centrum Rozwoju Strykowa na obszarze ok. 10 hektarów, pomiędzy ulicami Szafera, Polną a ul. Warszawską – czyli inaczej Drogą Krajową Nr 14, przy wjeździe do miasta od strony Głowna, powstaną:

szkoła – budynek na 800 uczniów;

przedszkole – budynek dla 225 dzieci;

dom kultury z biblioteką – m.in. sala koncertowa, sala teatralno-wokalna, sala muzyczna, biblioteka z czytelnią, szereg pomieszczeń do zajęć tematycznych;

hala sportowa – budynek z salą sportową, widownią na ok. 700 osób, salą do treningów kolarskich, pomieszczeniami odnowy biologicznej, salą sportów walki, siłownią i crossfit, salą fitness;

przeszklone atrium – hol dla domu kultury i hali sportowej, z szatnią oraz kawiarnią

zewnętrzny kompleks sportowy – boisko do piłki nożnej dostosowane do licencji PZPN, boisko piłkarskie ze sztuczną nawierzchnią oraz lekkoatletyczne, trybuna dwustronna, zaplecze szatniowo-sanitarno-magazynowe. Dodatkowo w sąsiedztwie szkoły zlokalizowane będzie boisko wielofunkcyjne i kort tenisowy.

Centrum Rozwoju Strykowa stanowić będzie więc kompleks edukacyjno-sportowo-kulturalno-rekreacyjny, w którym główne budynki połączone będą częścią wspólną – atrium z szatniami, miejscem na kawiarnię i komfortową poczekalnią. Teren kompleksu okalać będzie droga zapewniająca dostęp do jego wszystkich części z parkingami na około 200 samochodów, zielenią i elementami małej architektury.

Będzie także zachowana rezerwa terenowa – wygospodarowana część terenu bezpośrednio przy budynkach CRS np. pod przyszły basen lub lodowisko.

Wykonawca CRS, Mirbud S.A. to jedna z największych polskich firm budowlanych, notowana na warszawskiej giełdzie, mająca swą siedzibę w Skierniewicach. Najbardziej znana jest od pewnego czasu z budowy dróg i autostrad, ale jej portfolio jest dużo szersze. Aktualnie spółka realizuje około 50 dużych kontraktów budowlanych na terenie całego kraju, zarówno kubaturowych (duże obiekty sportowe, handlowe, przemysłowe, biurowe, i in. użyteczności publicznej i niepublicznej) jak i drogowych.

Burmistrz Strykowa Piotr Ślęzak powiedział, że jest to historyczny moment, na który większość mieszkańców czekała ponad 10 lat, a teraz projekt doczekał się swojej realizacji.

W imieniu Mirbudu głos zabrał Tomasz Sałata, członek zarządu oraz dyrektor techniczny, który w swojej wypowiedzi podkreślał atuty reprezentowanego przez siebie przedsiębiorstwa oraz zapewniał o terminowości wykonania prac.

Długie przygotowania

Gmina Stryków uzyskała prawomocną decyzję o udzieleniu pozwolenia na budowę CRS 24 marca ubiegłego roku. Wtedy koszt realizacji szacowano na 120 milionów złotych.

Realizacja tej inwestycji znalazła się w programie wyborczym poprzedniego burmistrza Strykowa Witolda Kosmowskiego w kampanii wyborczej w roku 2018. Przygotowania do niej trwały od początku jego kadencji. Na początku było scalenie miejskich gruntów poprzez wykupienie z rąk prywatnych działek (ok. 5 ha), które znajdowały się pomiędzy nimi. W planie zagospodarowania przestrzennego były to tereny przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe. Kosmowski podjął rozmowy z właścicielami, które zakończyły się sukcesem.

Potem była koncepcja i realizacja dokumentacji w celu uzyskania pozwolenia na budowę, trwało to około 1,5 roku.

Po pierwsze duża szkoła

Pisaliśmy już w Wieściach jak poprzedni burmistrz uzasadniał potrzebę budowy takiego kompleksu. Przypomnijmy fragment tamtego tekstu:

Centrum Rozwoju Strykowa zakłada budowę szkoły podstawowej dla 800 uczniów. Dziś zarówno w SP1 jak i SP2 jest ich łącznie 500. Ale rezerwa przewidziana jest na przyszłość, gdy Stryków zdaniem burmistrza Witolda Kosmowskiego, pod wpływem kolejnych inwestycji, za którymi pójdzie stworzenie kolejnych miejsc pracy, zacznie się rozwijać pod względem budownictwa mieszkaniowego. Sprawi to, że zacznie rosnąć liczba mieszkańców, w tym dzieci.

A co z budynkami SP1 i SP2? Jego zdaniem miasto musi brać pod uwagę ewentualną zmianę lokalizacji Zespołu Szkół w Bratoszewicach, gdyż działa on w dzierżawionych budynkach. Jej docelowym miejscem może się stać budynek SP2 – szkoła, której budynek ma 60 lat. Co stanie się z budynkiem SP1, której budynek powstał na początku XX wieku? – za wcześnie o tym mówić, gdy prace jeszcze nie ruszyły. Na decyzję jest jeszcze czas.

Burmistrz Kosmowski podkreśla, że szkoła, która powstanie w kompleksie CRS, da nieporównywalnie większe szanse na rozwój uczniom niż ma to miejsce obecnie.

Budynek będzie posiadał wewnętrzny dziedziniec służący do odpoczynku, zabawy czy organizacji uroczystości. Na parterze przewidziano część administracyjną, świetlicę i sale lekcyjne dla najmłodszych uczniów. Pierwsze piętro zajmą sale dydaktyczne, biblioteka, pokoje logopedy, pedagoga, pielęgniarki. Drugie piętro przeznaczone będzie tylko na sale dydaktyczne.

Przedszkole także z zapasem miejsc

Budynek przedszkola został przewidziany na 225 dzieci, obecnie w strykowskim przedszkolu jest ich natomiast 100. Tu także przewidziano zapas związany z wizją rozwoju miasta i gminy. Sale, w których będą odbywały się zajęcia, zaprojektowane na parterze będą miały wyjścia na ogródek. Na piętrze zaplanowano kuchnię i stołówkę, która będzie obsługiwać zarówno przedszkole jak i szkołę. Budynek będzie się łączył z resztą kompleksu w części parterowej. Na zewnątrz, w bezpośrednim sąsiedztwie powstanie plac zabaw i teren zielony przeznaczony wyłącznie dla dzieci przedszkolnych.

Dom Kultury z salą koncertową i biblioteka

W kompleksie powstanie także okazały dom kultury z biblioteką. W ramach obiektu na parterze powstanie sala koncertowa, teatralno-wokalna, sala muzyczna, zaplecze z magazynami, garderobami. Oprócz tego przewidziano w pomieszczenia dla biblioteki z cichą czytelnią. Piętro przeznaczone zostało na pomieszczenia, w których odbywać się będą m.in. zajęcia taneczno-ruchowe, komputerowe i warsztatowe.     

Tam też znajdzie się część administracyjna, szatnie i pomieszczenia magazynowe.

W hali sportowej trybuny na 700 osób

Projekt zakłada też budowę hali sportowej z widownią na 700 osób, gdzie część trybun będzie rozsuwana. Boisko będzie można rozdzielić na trzy części kotarami. W budynku znajdzie się także m.in. sala do treningów kolarskich, szatnie i pomieszczenia odnowy biologicznej (parter), oraz sala sportów walki, siłownia, sala fitness i pomieszczenia administracyjno-socjalne (piętro).

Burmistrz Kosmowski w rozmowie z nami zaznaczył, że Stryków nie ma sali widowiskowej jak i hali sportowej z prawdziwego zdarzenia. Zawodnicy miejscowych drużyn muszą z tego powodu ćwiczyć w halach znajdujących się w okolicznych gminach.

Uzupełnieniem całości będzie atrium – przeszklony, dwukondygnacyjny obiekt, pełniący funkcję holu dla domu kultury i hali sportowej. Na jego parterze zaprojektowano szatnię, zaś na piętrze – kawiarnię, do której będzie można wejść z domu kultury oraz hali sportowej.

Uzupełnieniem będą boiska

Na terenie CRS powstaną także dwa boiska, do piłki nożnej dostosowane do licencji PZPN, boisko piłkarskie ze sztuczną nawierzchnią oraz lekkoatletyczne, trybuna dwustronna, budynek z szatniami sanitariatami oraz magazynem. Dodatkowo przewidziano boisko wielofunkcyjne i kort tenisowy.

Oprócz tego w ramach budowy powstanie kilkaset metrów dróg wewnętrznych, parkingi na około 200 aut, tereny zielone z nasadzeniami drzew a w najbardziej na północ wysuniętej części park.

Skala proponowanej inwestycji jest ogromna, byłaby taką nawet w skali dużo większego miasta. Jeśli przedsięwzięcie się uda, Stryków będzie miał obiekt, który powinien żyć non-stop.

Dwa przetargi

Wykonawcę wielkiej inwestycji wyłonił dopiero drugi przetarg. W pierwszym, w którym oferenci mogli składać swe oferty do 5 grudnia 2023, uzyskano kwoty przewyższające kosztorys (od 176,6 mln do 206,7 mln złotych), dlatego go unieważniono. Drugi przetarg ogłoszono ponownie, oferty w nim złożone otwarto 8 lutego tego roku, były cztery – i były niższe niż w pierwszym. Wykonawcę poznaliśmy 27 marca tego roku, na kilka dni przed wyborami, w których Witold Kosmowski stracił władzę – ale jego następca Piotr Ślęzak zdecydował się nic nie zmieniać w planach dotyczących CRS.

Starania o pieniądze

Jak informuje Urząd Miejski w Strykowie na realizację tego celu pozyskiwane były środki zewnętrzne. Gmina pozyskała dofinansowanie na budowę hali sportowej, która ma wchodzić w skład kompleksu, w wysokości 6 mln złotych. Z tej kwoty 4 mln z programu ‚Sportowa Polska” oraz 2 mln z Polskiego Ładu. Rozpatrywany jest również złożony przez gminę wniosek o dofinansowanie budowy CRS w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Wniosek ten dotyczył budowy przedszkola. Również w ramach środków z EFRR złożono 16 lutego wniosek o dofinansowanie budowy Domu Kultury. Jak się dowiadujemy od burmistrza Piotra Ślęzaka, oba te wnioski są nadal procedowane, rozstrzygnięcia nie ma.

Przede wszystkim jednak źródłem finansowania tej wielkiej, rozpisanej na trzy lata inwestycji, mają być obligacje gminne. Gmina ma już podpisaną umowę z bankiem BGK na ich emisję w kwocie do 25 milionów złotych w tym roku, ale nie jest zobowiązana do skorzystania z całej tej kwoty, a burmistrz nie sądzi, by było to konieczne, bo nie należy się spodziewać aż tak dużego zaawansowania prac w pierwszych miesiącach.

W latach następnych gmina będzie negocjowała z bankami ponownie, w zależności od swych potrzeb, do jakiej wysokości i na jakich warunkach obligacje miałyby być emitowane.

Na razie pewne jest to, że budowa startuje. Partner jest solidny, można się spodziewać, że na placu przy DK 14 będzie się wiele działo.