Na ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Bolimów przegłosowana została uchwała w sprawie nieodpłatnego nabycia przez Gminę Bolimów retencyjnego zbiornika wodnego w Ziemiarach, będącego dotąd własnością Skarbu Państwa, a konkretnie PGE Wód Polskich. Z racji tego, najprawdopodobniej szykuje się nowa inwestycja dla gminy i jej mieszkańców.

Zbiornik wodny liczący niespełna 50ha, znajduje się na pograniczu miejscowości Ziemiary i Joachimów-Mogiły w gminie Bolimów, która bardzo możliwe, że już niedługo stanie się jej właścicielem. Głosowanie podczas ostatniej sesji było prawie jednogłośne - 14 osób wyraziło aprobatę względem przyjęcia darowizny od Skarbu Państwa, jedna osoba była przeciwna.

Jak przekazała nam burmistrz Miasta i Gminy Bolimów Marzena Słojewska, PGE Wody Polskie wyraziły zainteresowanie przekazaniem terenu zbiornika gminie Bolimów, a władze gminy są już po pierwszych spotkaniach i rozmowach z przedstawicielami Wód Polskich, na których ustalone zostały wstępne założenia dotyczące darowizny.

Planowano ten kierunek od dawna

Jak przewiduje art.13 ust. 2 ustawy o gospodarce nieruchomości, nieruchomość może być przedmiotem darowizny między Skarbem Państwa a jednostką Samorządu terytorialnego, natomiast samo nabycie terenu przez gminę jest zgodne ze strategią Rozwoju Gminy Bolimów na lata 2020-2030, której założeniem jest m.in. utworzenie centrum rekreacyjnego w rejonie zbiornika wodnego Joachimów-Mogiła/Ziemiary. Centrum rekreacyjne miałoby zawierać szeroki wybór miejsc rekreacyjnych, takich jak strefy wypoczynkowe, ekologiczna ścieżka rowerowo-piesza, kładka na Rawce czy wioska OZE (Odnawialne Źródła Energii).

Zagospodarowanie zalewu to jednak nie koniec. W planach jest także spożytkowanie starorzecza rzeki Rawki. Wszystko to za sprawą ogromnego potencjału terenów należących do gminy Bolimów, dlatego powiększanie jej zasobów oraz inwestowanie i renowacja ich to niezwykle rozwojowa inicjatywa, która przyniesie dużo korzyści na przyszłość. Celem jest stworzenie obiektów rekreacyjnych, wypoczynkowych, a także komercyjnych, takich jak restauracje, czy wypożyczalnie różnorodnego sprzętu turystycznego czy sportowego, co w połączeniu z Bolimowskim Parkiem Krajobrazowym z pewnością przyczyni się do zwiększenia ruchu turystycznego, a także rozwoju całej gminy.

Ważnym aspektem wykorzystania tego terenu jest jego funkcjonalność nie tylko pod względem turystycznym i rekreacyjnym, lecz także zapobiegawczym, ponieważ zbiornik będzie nadal ważnym elementem chroniącym gminę przed potencjalną powodzią.

Jakie perspektywy czasowe?

Jednak jak wynika z informacji przekazanych nam przez burmistrz Miasta i Gminy Bolimów, zbiornik może formalnie stać się własnością gminy, potencjalnie za rok. Ten rok może okazać się wystarczającym czasem na stworzenie dokładnego planu zagospodarowania tego terenu, a także przejście przez wszystkie procedury i protokoły, niezbędne do dokonania formalności - powiedziała nam burmistrz Bolimowa.

Jak się okazało, przekształcenie zbiornika retencyjnego na zbiornik rekreacyjny również wymaga wielu czynności, czasu i formalności. - Czy powstanie tam zbiornik rekreacyjny - czas pokaże, ponieważ potrzebujemy na to zgody Wód Polskich. Jeżeli nie będzie przeciwwskazań, podejmiemy działania - mówi burmistrz Słojewska.

Zbiornik retencyjny wymaga przede wszystkim odpowiedniego przygotowania, ponieważ istnieje wiele ograniczeń, które uniemożliwiają przekształcenie go w zbiornik rekreacyjny, jednak jak dodała burmistrz Bolimowa, decydujący będzie jego stan po oczyszczeniu i wstępnym przygotowaniu do dalszych czynności, wtedy Wody Polskie będą mogły podjąć decyzję, czy teren spełnia warunki na poczynienie tego typu inwestycji.

Gmina liczy na możliwości realizacji inwestycji ze wsparciem środków zewnętrznych, co znacząco odciąży budżet samorządu. Teren, który już niedługo należeć będzie do gminy Bolimów, zapewni możliwość pozyskiwania kolejnych dofinansowań ze środków zewnętrznych, które umożliwią inwestycje w jej rozwój, w celu stworzenia przestrzeni rekreacyjnej, z której korzystać będą mogli nie tylko mieszkańcy gminy i okolic, ale także z pewnością turyści z Warszawy czy Łodzi.

Z rozmowy z burmistrz Słojewską wiemy również, że według jej oceny, rok oczekiwania dla gminy na pozyskanie terenu, to będzie bardzo pracowity, ale potrzebny czas, ponieważ wykorzystany zostanie nie tylko na odpowiednie zaplanowanie inwestycji, ale także na pozyskanie dofinansowań.