Starosta kutnowski Daniel Kowalik wraz z dyrektorem ds. drogownictwa Arturem Górecznym przyjęli zaproszenie przewodniczącej rady Agnieszki Sidwy i przybyli na obrady rajców z Żychlina, 29 października. Pomiędzy samorządowcami doszło do konfrontacji.
- Dziękuję za zaproszenie. Ze zdziwieniem odebrałem pismo burmistrza dotyczące poszerzenia drogi w Budzyniu – mówił starosta Daniel Kowalik. - Zrobiło się niepotrzebne zamieszanie wokół tej inwestycji, czy w ogóle robić drogę budzyńską? Z gminy Żychlin nie wpłynął do starostwa żaden wniosek dotyczący modernizacji jakiejkolwiek drogi powiatowej. Była tylko rozmowa z burmistrzem w WTZ i sugestia, abyśmy zajęli się modernizacją drogi w Budzyniu, co zrobiliśmy, a teraz są zastrzeżenia i mamy wątpliwości czy ją robić. Od ponad 5 lat współpracuję z 11 gminami w powiecie kutnowskim przy budowach dróg i takiego problemu jak z Żychlinem nie miałem.
- Szybka decyzja starostwa o modernizacji drogi w Budzyniu nas zaskoczyła. Rozmowa w WTZ była niezobowiązująca – mówił z kolei burmistrz Grzegorz Ambroziak. - Widzimy mankamenty techniczne. Kilka lat temu wspólnie modernizowaliśmy ulicę Żeromskiego i podobnej inwestycji oczekiwaliśmy w Budzyniu. W piśmie do starosty podkreśliłem, że chcemy rozmawiać w tej sprawie. Przykro, że Pan tak odebrał moje pismo. Nie jesteśmy przeciwni inwestycji, tylko, żeby spełniała przyszłe, społeczne oczekiwania.
Realia się zmieniły, pieniędzy jest mało
- Cieszę się, że wybrzmiało jasno, że burmistrz chce współpracować – ripostował starosta. - Na przyszłość proszę o normalny kontakt, o rozmowę a nie kierowanie do nas pism, co tylko wydłuża proces inwestycyjny. Ulica Żeromskiego została rzeczywiście wspólnie zmodernizowana w pełnym zakresie, ale miejmy świadomość, że teraz realia się zmieniły. Środki na inwestycje drogowe zostały mocno okrojone. O ile w 2023 roku jako powiat otrzymaliśmy 10 mln zł dotacji w ramach Funduszu Dróg Samorządowych, to teraz jest to tylko 30 mln zł na wszystkie drogi w województwie łódzkim. Nie ma szans na pozyskanie większych środków, dlatego realizujemy inwestycje małymi kroczkami.
O ile w 2023 roku jako powiat otrzymaliśmy 10 mln zł dotacji w ramach Funduszu Dróg Samorządowych, to teraz jest to tylko 30 mln zł na wszystkie drogi w województwie łódzkim.
Starosta informował, że droga powiatowa przez Budzyń będzie poszerzona do 5,5 m, zgodnie z przepisami. Część poszerzona zostanie wykorytowana, zrobiona podbudowa, która będzie zalana jedną warstwą masy bitumicznej. Starosta takie rozwiązanie porównywał z poszerzeniem drogi powiatowej z Kutna do Żychlina, które wykonano kilkanaście lat temu. Pomimo upływu wielu lat droga świetnie spełnia swoją funkcję.
Chodniki to pieśń przyszłości
- W przypadku Budzynia poszliśmy nawet krok dalej. W 2025 roku chcemy na całości drogi wraz z poszerzeniem, zrobić asfaltową nawierzchnię ścieralną – informował starosta. - W piśmie wskazaliście państwo na potrzebę wykonania kanalizacji i chodnika. To pieśń przyszłości. O chodnikach będziemy myśleć w dalszej kolejności, bo w powiecie kutnowskim mieszkańcy czekają na modernizację dróg i to jest priorytetem. Jeśli w przyszłości pojawią się duże pieniądze na konkursy dotyczące modernizacji dróg, to będziemy aplikować. Będziecie pierwsi w kolejce, gdyż gmina Żychlin jest jedyną gminą, gdzie droga jest w zwartej zabudowie.
Burmistrz Grzegorz Ambroziak przyznał jednak, że nie wymaga od powiatu budowy kanalizacji, sugerując, że to jest nadinterpretacja pana starosty. - Prosiłbym, o taką realizację inwestycji, byśmy w przyszłości mogli zrobić kanalizację. Wkrótce mają zostać uruchomione środki z KOP i chcemy w styczniu 2025 roku aplikować na modernizację SUW wraz z budową sieci kanalizacji, gdyż to podniesie nam ocenę punktową.
- Nie ma problemu. Po poszerzeniu drogi możecie zrobić przeciski i studzienki kanalizacyjne (to zadanie gminy – przyp. Red.). Warstwę asfaltu na całości będziemy wylewać jesienią 2025 roku i wtedy wszystko ładnie wyrównamy – mówił starosta.
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie
Tym razem to Grzegorz Ambroziak przypomniał staroście, że podczas realizacji drogi powiatowej z Oporowa przez Drzewoszki do Dobrzelina, też nie został zaproszony do dyskusji.
- Gmina Żychlin też nie zaprasza starosty na realizowane przez siebie inwestycje, ani na inne samorządowe uroczystości – ripostował starosta Daniel Kowalik. - A podczas dożynek nie dopuszczono parlamentarzystów, by powiedzieli kilka słów.
- Nie mamy zwyczaju robienia uroczystych odbiorów – usprawiedliwiał się burmistrz.
Po wymianie poglądów, obaj panowie wyrazili chęć współpracy a nie przerzucanie się uszczypliwymi pismami. Pozostaje mieć nadzieję, że wymiana zdań i wzajemnych „przytyków” oczyściła atmosferę. A dalej współpraca będzie się układać lepiej. Wzajemna rozmowa samorządowców przyniesie więcej korzyści i wpłynie na poprawę jakości życia mieszkańców.
- Mam nadzieję, że więcej niesnasek komunikacyjnych nie będzie między nami – podsumował starosta. - Zawsze jestem dostępny i otwarty na dialog.
10 0
Same tuzy w tej prymitywnej paplaninie. Jeden nieudaczny i niedouczony gminny sołtys oraz drugi niedouczony, wystraszony jak kargul z pacyny, sołtys powiatowego upadku cywilizacji i samorządowej beznadziei. Co z tego może wyjść, ano jakaś pokraczna prezentacja totalnego nieudacznictwa, bo o jako takiej kulturze dyskusji i sprawowania urzędów lepiej nie wspominać. Toż to szkoda każdej karteczki na tego typu bełkot. Dobrze, że Nasza Młodzież nie czyta tychże tzw. artykułów!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz