Prace w nowym bloku komunalnym przy ul. Kwiatowej w Łowiczu dobiegły końca. Wykonawca, spółka Budowa Więckowski ze Zgierza, zszedł z budowy. Nowy blok oglądali już członkowie Komisji Mieszkaniowej Rady Miejskiej w Łowiczu, nie należy spodziewać się aby został on zasiedlony w najbliższych dniach, proces ten jeszcze potrwa ze względów formalnych. Przypomnijmy, że w nowym bloku jest 20 mieszkań, jego powstanie kosztowało 5 mln 409 tys. zł.
Burmistrz Łowicza Mariusz Siewiera powiedział nam, że aktualnie trwają odbiory inwestycji i czeka ona na decyzję o dopuszczeniu do użytkowania. Nie jest to jedyna przeszkoda w zasiedleniu nowej nieruchomości. Aktualnie w ratuszu tworzona jest lista osób, które będą mogły otrzymać od miasta mieszkania lokatorskie zarówno o normalnym standardzie jak i obniżonym, tzw. socjalnym - lista dotyczy wszystkich lokali będących w dyspozycji miasta, nie tylko w tym bloku.
Lista została w ostatnich dniach zatwierdzona przez Komisję mieszkaniową. Jej przewodniczący Michał Zieliński powiedział nam, że członkowie komisji podzielili się na dwuosobowe zespoły i odwiedzili osobiście tych mieszkańców, którzy wystąpili o nowe lokale komunalne. Jak przyznał, pracy było sporo, bo w czasie wizyty rozmawiano ze wszystkimi lokatorami i sprawdzano w jakich warunkach egzystują, sporządzając z każdej wizyty notatkę. Wizyty te dały radnym ogląd sytuacji w jakiej znajdują się mieszkańcy zasobów komunalnych, a właściwie każdy odwiedzany lokal to zupełnie odmienny rodzaj problemów.
W czasie wizyty rozmawiano ze wszystkimi lokatorami i sprawdzano w jakich warunkach egzystują
Na przyjętej liście znalazło się ostatecznie ponad 50 nazwisk, radni ustalili tę liczbę zwiększając pierwotną o kilka nazwisk, po wizytach u wnioskujących. Lista jednak nie jest ostateczna, obecnie od decyzji przysługują odwołania osób, które się na niej nie znalazły. Jak powiedziała nam naczelnik Wydziału Spraw Lokalowych łowickiego ratusza Monika Jagiełło lista będzie zatwierdzona na przełomie lutego i marca.
Kto trafi do bloku przy ul Kwiatowej?
Burmistrz Mariusz Siewiera powiedział nam, że część osób, która otrzyma tam lokal będzie pochodzić ze wspomnianej listy. zaznaczyć trzeba jednak, że około połowy tych osób nie kwalifikuje się do zamieszkania w bloku, gdy najmuje lokale o najniższym standardzie tzw. socjalnym. Część stanowić będą osoby, które należy przenieść z innych lokali komunalnych, które są w najgorszym stanie, lub znajdują się w budynkach o złej kondycji, które trzeba będzie w najbliższym czasie poddać pracom remontowym. Lista przyszłych lokatorów nie jest więc jeszcze przygotowana.
- Oprócz tego miasto może zaproponować lokal, a najemca nie musi się zgodzić aby w nim zamieszkać, chociażby np. z powodu odległości od centrum miasta, czy od miejsca, gdzie przez lata żył i gdzie ma znajomych wśród sąsiadów. Takie przypadki też się zdarzają - powiedział nam burmistrz.
Dodał przy tym, że mieszkania w bloku przy Kwiatowej są zbyt małe dla rodzin wielodzietnych i w związku z tym ratusz ma problem z ich zakwaterowaniem w nowych miejscach.
Problemem jest też brak mieszkań o najniższym standardzie, tzw. socjalnych, dlatego też miasto przygotowuje się do wystąpienia o środki zewnętrzne na budowę budynku wielorodzinnego z takimi lokalami, a także budynku z lokalami o normalnym standardzie. Pierwszy miałby powstać przy ul. Czajki, drugi przy ul. Chełmońskiego i ul. Piekarskiej - o czym w NŁ już pisaliśmy.
3 1
Nie wyobrażam sobie że zamieszkają tam poganie.Bez pokropku nic się tam nie będzie darzyć.Muszę tam być ale nie za darmo.Stawke swoją mam po inflacji.Maja na mieszkania to i na nowe auto dla mnie mogą dać.Tyle parafian w tych nowych blokach to nawet nie odczują datku a 300tysi na merolka dla sługi bożego jest obowiązkiem.Obiecuje błogosławić zawsze gdy będę przejeżdżać przez osiedle.Nawet do obdartusów z getta się uśmiechnę.
Amen
2 0
Świętego Jurasa?
1 2
@Biskup ogierniak - jak ulżyło to dobrze, ale tylko powiedz .....co kogo obchodzi na co ktoś wydaje lub daje swoje pieniądze? Jak sobie odpowiesz na to pytanie to dowiesz się jakim jesteś człowiekiem. Ja tego nie napiszę - bo i po co?