Miejska spółka Pelikan Łowicz Sp. z o.o. przejęła w środę 19 lutego formalnie sekcję piłkarską ze stowarzyszenia Klub Sportowy "Pelikan", w tym tygodniu stała się gospodarzem stadionu i nowego budynku. Zaczęła też przygotowywać obiekt do sezonu. I odkrywać to, czego dotąd klub nie ujawniał: faktury zobowiązań na kilkaset tysięcy złotych.
Prezes spółki Dominik Czeczko powiedział nam, że zapadła decyzja łódzkiego PZPN o wpisaniu spółki na listę podmiotów prowadzących drużyny ligowe, umożliwi to udział III-ligowemu Pelikanowi udział w rozgrywkach rundy wiosennej, które startują 2 marca.
Przypomnijmy, że spółka została powołana do życia 4 lutego. 14 lutego powołano Radę Nadzorczą w osobach: Arkadiusz Podsędek (Skarbnik Miasta Łowicza) - przewodniczący, Paweł Gawroński (Naczelnik Wydziału Spraw Komunalnych Miasta Łowicza) - zastępca przewodniczącego, Aneta Stefańska (członek Zespołu Radców). Powołano także zarząd spółki, w którym Dominik Czeczko został prezesem, a Michał Brandt prokurentem spółki. Porozumienie o przejęciu sekcji przez spółkę od KS Pelikan zostało zaś podpisane w środę, 19 lutego.
Prezes spółki Dominik Czeczko powiedział nam, że wszystko następuje w ekspresowym tempie i wymaga ogromnego zaangażowania i uporządkowania od strony formalnej. Czas jest w tym przypadku kluczowy, bowiem wszystkie wysiłki zmierzają do tego, aby drużyna Pelikana zagrała 2 marca mecz otwierający, po zimowej przerwie, wiosenną rundę rozgrywek. Dlatego też, niezwłocznie po podpisaniu porozumienia, spółka skierowała komplet dokumentów do PZPN, aby wpisać ją jako organ prowadzący drużynę na listę członków.
Czeczko mówił nam w ubiegłym tygodniu, że wniosek jest procedowany, a już we wtorek 25 lutego, że decyzja PZPN, która zapadła w poniedziałek, jest pozytywna.
Sam mecz inaugurujący rundę wiosenną to, można powiedzieć, wisienka na torcie całego zamierzenia związanego z łowickim klubem. Pelikan zagra bowiem w południe z Unią Skierniewice, liderem tabeli.
Wybiegną z nowego budynku
Spółka przejęła od miasta obiekt sportowy przy ul. Starzyńskiego, czyli stadion z boiskiem oraz budynek zaplecza, gdzie będzie mieć swoją siedzibę. - Na 99% drużyny wybiegną na pierwszy mecz w sezonie z nowego budynku, aktualnie urządzamy się w środku - powiedział nam Czeczko oraz dodał, że od razu ruszyło porządkowanie obiektu. We wtorek 25 lutego od strony ul. Piłsuckiego, spod trybuny zniknęła hałda worków ze śmieciami, które zbierane były przez KS Pelikan na targowisku i stadionie.
- Pozbycie się tych śmieci to kilkadziesiąt tysięcy złotych - powiedział nam burmistrz, nie chodzi bowiem tylko o ich wywiezienie, ale także utylizację. - Liczymy, że dojdzie do porozumienia Zakładem Oczyszczania Miasta i zostanie to rozliczone na zasadach sponsoringu - dodał burmistrz.
Wycinane są też krzaki, które urosły wzdłuż ogrodzenia. Nie chodzi tylko o kwestie porządku i bezpieczeństwa na obiekcie. - Chcemy aby dla wszystkich, którzy przyjdą na mecz Pelikana stał się widoczny łowicki mural umieszczony na budynku Agros Nova, to obecnie jednak z wizytówek miasta - powiedział nam prezes spółki. Przyznał też, że umowa na dzierżawę nowego budynku będzie umożliwiała podnajmowanie pomieszczeń innemu podmiotowi, aby zapewnić spółce dodatkowy dochód, co dla spółki jest bardzo ważne.
Sponsorzy: delikatny temat
Zarząd podjął też rozmowy z potencjalnymi sponsorami Pelikana. Czeczko nie chciał jednak w rozmowie z nami rozwijać tematu, uznając go w obecnej chwili za bardzo delikatny. - Na ten moment drużyna zachowała dotychczasowych sponsorów - powiedział nam. Burmistrz Siewiera zdradził nam, że rozmowy obejmują także sponsora strategicznego.
Trwa wyliczanie zobowiązań
Dominik Czeczko na tym etapie nie chciał też mówić na temat ewentualnego dokapitalizowania spółki z kasy miasta. Może ona bowiem nie być w stanie, z posiadanym budżetem na starcie, udźwignąć wydatków bieżących i zobowiązań finansowych poprzednika. Prezes powiedział nam tylko, że ich wysokość zaskoczyła zarząd spółki i miasto, pierwotnie przyjęta kwota 100 tys. zł urosła kilkaktonie (!). Wynika ona m.in. z niepłaconych kontraktów z zawodnikami, umów z trenerami, masażystami, przewoźnikami, biurem rachunkowym.
- Podpisane oświadczenie z zarządem klubu o przejęciu drużyny zamknęło temat kolejnych zobowiązań, które mogłoby się pojawić - powiedział nam prezes Czeczko.
Pytany natomiast o nastroje w drużynie, odpowiedział, że drużyna przez ostatni czas żyła w zawieszeniu, niepewna swego jutra i przyszłości, jest więc oczekiwanie na zmiany. Po pozytywnej decyzji PZPN możliwe jest wreszcie podpisanie przez spółkę, jako nowego organu prowadzącego, nowych kontraktów z zawodnikami. To ostatecznie powinno uspokoić nastroje.
11 4
Niestety muszę się zgodzić. Stare dziadki pozbyły się problemu a my wszyscy za to zapłacimy. I w imię czego? Burmistrz wdepnął w kupę i mam wrażenie że na własne życzenie. Kto ma miękkie serce ten musi mieć........
4 0
Przecież już wpakowało. Umorzyło zobowiązania na 800 tys. złotych i przekazało w użytkowanie spółce nowy obiekt, który będzie utrzymywać. To już nosi znamiona działania na szkodę samorządu Miasta Łowicza. A teraz okazuje się, że to są ponurzy amatorzy gospodarczy i dali się wyrolować jak dzieci. Ciekawe, czy miasto będzie próbować zamieść sprawę pod dywan i przyklepać?