Zamknij
Fot. Agnieszka Włodarczyk

Tam autobus MZK już nie pojedzie, ale czy na dobre?

. 14:30, 15.03.2025

Tam autobus MZK już nie pojedzie, ale czy na dobre?

W sobotę 1 marca, z rozkładu jazdy Miejskiego Zakładu Komunikacji w Łowiczu oficjalnie zniknęła część linii autobusowej nr 3. Wszystko za sprawą podjętej przez wójta gminy Łowicz Krzysztofa Igielskiego decyzji, jeszcze w ubiegłym roku, dotyczącej rezygnacji z dotowania tego autobusu na odcinku Urbańszczyzna -Zawady.

W piątek, 28 lutego, skontaktował się z nami w tej sprawie jeden z mieszkańców wsi Zawady, gdzie do tej pory kursował wspomniany wcześniej autobus. Fragment linii nr 3 na stałe zniknął z rozkładu jazdy wraz z początkiem marca, a zastąpił go autobus prywatnej firmy przewozowej DanBus, który to kurs organizowany jest przez powiat łowicki.

Jak mówił mieszkaniec Zawad, o podjętej kilka miesięcy temu decyzji, mieszkańcy dowiedzieli się przypadkiem, "pocztą pantoflową", 2 tygodnie temu. - Wójt podjął tą decyzję bez wiedzy mieszkańców i bez jakichkolwiek konsultacji - zarzuca.

Dyskusja wokół wycofania autobusu nr 3 miała miejsce na spotkaniu z mieszkańcami Zawad, 26 lutego. Wówczas wójt gminy Łowicz Krzysztof Igielski, miał okazję przedstawić mieszkańcom argumenty i odpowiedzieć na wszystkie pytania dotyczące tak drastycznej dla nich zmiany.

Jak relacjonował mieszkaniec Zawad, wójt Igielski podczas spotkania mówił, że prywatna firma przewozowa, która będzie obsługiwała trasę, którą wcześniej jeździła linia MZK nr 3, będzie bardziej ekonomiczną dla gminy opcją. Jednak, jak podkreśla mieszkaniec, w tym samym czasie, kiedy rozpoczął się proces likwidacji wspomnianego wcześniej autobusu, radni gminni podnieśli sobie diety. - Gdzie jest ta oszczędność? - pyta.

Niezrozumiana przez mieszkańców wsi pozostaje wypowiedź wójta, w której ujął, że musi myśleć o wszystkich mieszkańcach gminy i cały jej obszar musi być dobrze skomunikowany. - Tym samym, wójt rezygnuje z linii nr 3 na odcinku Zawady - Wygoda, a na Niedźwiadę jeździła linia nr 3 i nadal jeździć będzie - mówi mieszkaniec Zawad. 

Jak podkreśla mieszkaniec Zawad, najbardziej krzywdzący dla mieszkańców jest fakt, że radni wiedzieli o planach usunięcia autobusu nr 3, prawdopodobnie od momentu ich wdrożenia w życie, już w ubiegłym roku, jednak nic z tym nie zrobili. Co więcej, ta informacja nie została upubliczniona, a mieszkańcy dowiedzieli się o tym, co bezpośrednio ich dotyczy, dopiero dwa tygodnie temu. W ostatniej chwili, kiedy tak naprawdę nie ma czasu ani przestrzeni na to, aby z tą niechcianą decyzją walczyć.

- Wójt rezygnuje z linii nr 3 na odcinku Zawady - Wygoda, a na Niedźwiadę jeździła linia nr 3 i nadal jeździć będzie - mówi mieszkaniec Zawad.

Ważnym aspektem według mieszkańców jest także fakt, że prywatne busy często są mniejsze, ciaśniejsze i mniej komfortowe, w szczególności dla osób starszych czy niepełnosprawnych. Jak mówił pan z Zawad, jedna z mieszkanek jest niepełnosprawna, ma bardzo niski wzrost, przez co nie będzie w stanie wsiąść do takiego busa, a z autobusem MZK nie było tego problemu, bo one są przystosowane również do takich przypadków.

- Podczas kampanii wyborczej Igielski mówił, że nic co mieszkańców, nie zostanie im zabrane, a zaraz po zwycięstwie, podjął decyzję o skasowaniu nam części linii MZK - podsumował mieszkaniec Zawad. 

Wójt Igielski odpowiada na zarzuty 

- Ta sytuacja jest o wiele bardziej złożona, niż na tej zasadzie, że "wójt zabrał". Ja nikomu nic nie zabrałem, po prostu został zmieniony przewoźnik - mówił wójt Krzysztof Igielski. Od wójta wiemy, że w poniedziałek, 3 marca, w godzinach porannych, w kontrolną podróż busem została wysłana osoba z gminy i cała trasa przebiegła tak jak powinna, a dzieci zostały dowiezione na czas. 

Odcinek Urbańszczyzna - Zawady, który został przejęty przez linię powiatową, bo MZK kursuje teraz tylko do Urbańszczyzny, to nie jedyne miejsca w których przewoźnikiem będzie teraz Danbus, ponieważ jak mówi Igielski, była to transakcja wiązana, a działalność przewoźnika została rozszerzona również na inne miejscowości w gminie Łowicz, głównie te, do których wcześniej nie dojeżdżał żaden autobus, jak np Guźnia czy Mystkowice Małe, których mieszkańcy musieli chodzić na najbliższy przystanek do Bochenia, ponad 2,5 km. - Tą ruchliwą drogą, a właściwie jej poboczem, chodziły także dzieci, więc to też należało w jakiś sposób zmienić - tłumaczy wójt. - Tutaj (w Zawadach) autobus gonił autobus. Niech mieszkańcy uzbroją się w cierpliwość, bo to nie jest tak, że ten autobus został zabrany i już nic z tym nie będziemy robić - dodaje jednak wójt.

Miejscowości jeszcze nieskomunikowanych w gminie Łowicz jest więcej, dlatego działania które mają miejsce teraz, mają zaowocować w przyszłości tak, aby w jak największym stopniu skomunikować całą gminę, a nie tylko niektóre, wybrane miejscowości.

Do powiatowych linii dołączone zostały również miejscowości od Jastrzębi poprzez Otolice, Ostrów, Bocheń, Mystkowice i Mystkowice Małe, Guźnię, a także Parma, Placencja i Zielkowice. Jednak jak powiedział nam wójt, miejscowości jeszcze nieskomunikowanych w gminie Łowicz jest więcej i jak tłumaczy, musi myśleć o wszystkich mieszkańcach, dlatego działania które mają miejsce teraz, mają zaowocować w przyszłości tak, aby w jak największym stopniu skomunikować całą gminę, a nie tylko niektóre, wybrane miejscowości, do których autobus dojeżdżał od wielu lat.

Ta zmiana to też oszczędność

Od Igielskiego wiemy, że w budżecie gminy Łowicz na 2025 rok zaplanowano kwotę ponad 900.000 złotych dopłat do linii MZK, a po ostatnich zmianach przewoźnika na autobusy powiatowe, kwota ta wynosi ok. 700.000 złotych, co daje ok. 200.000 złotych oszczędności dla gminy.

 - Tutaj kwestia finansowa nie jest najważniejsza, bo to nie tak, że gmina będzie teraz miała oszczędności nie wiadomo jakie, bo budżet był uchwalony w tamtym roku. Natomiast diety radnych nie mają tutaj żadnego związku z tym, że taka zmiana nastąpiła, nie widzę tutaj żadnej zależności. Radnych mamy z całej gminy, a nie tylko z tamtych rejonów - dementuje zarzuty.

Wójt powiedział również, że nie widzi związku zmiany przewoźnika i skrócenia linii MZK nr 3 o wspomniane wcześniej miejscowości, z decyzją o rezygnacji z usług MZK, jaką podjął wójt gminy Łyszkowice Waldemar Krajewski. Jak mówi, jego odpowiedzialnością jest gmina Łowicz, a nie gmina Łyszkowice, za którą nie będzie się wypowiadał.

Rozszerzenie sieci połączeń w przyszłym roku?

- Jesteśmy w bardzo ścisłych i zaawansowanych rozmowach z miastem i od 1 stycznia 2026 roku planujemy nawiązać współpracę i skomunikować jeszcze inne miejscowości na terenie gminy Łowicz, ale do tego potrzebujemy właśnie takiego porozumienia, które by obcinało koszty, które mamy obecnie, o połowę - tłumaczy Igielski. - Teraz są niedogodności, ale to jest szersza perspektywa na przyszły rok tak, aby inni mieszkańcy też mieli okazję skorzystać z MZK - mówi. - Ja jestem wójtem całej Gminy, i muszę działać dla całej Gminy. Poczekajmy do sierpnia, a od nowego roku (2026) MZK powróci na tą linię - zapowiada Igielski.

Tu nie było tajemnicy

Igielski odniósł się także do zarzutu utrzymywania w tajemnicy przez samego wójta i radnych gminy faktu, że linia MZK nr 3 od marca zniknie z rozkładu, a zastąpi ją bus powiatowy. Jak tłumaczy, decyzja nie została podjęta "z dnia na dzień", lecz dyskusje w tym temacie trwały, a temat wielokrotnie poruszany był na komisjach. - Tłumaczyłem, jakie tutaj są zależności i że taka sytuacja może mieć miejsce, także tutaj informacja poszła dużo wcześniej do mieszkańców i oni zdawali sobie z tego sprawę, bo pytali się, czy to prawda - mówi wójt gminy Łowicz. 

Jak dodaje, może nie do wszystkich ta informacja dotarła, ale "w eterze" jak najbardziej była. - Ciężko mi się wypowiedzieć, dlaczego ktoś nie dostał takiej informacji, albo minimum, że takie zamiary są, bo rozmowy o tym były już na początku roku, a pierwsze informacje zbieraliśmy jeszcze w zeszłym. Ja nie robiłem z tego tajemnicy - tłumaczy.

Zmiana na lepsze czy na gorsze?

Mieszkańcy mają wątpliwości względem samego rozkładu jazdy nowego busa. Według informacji podanych mieszkańcom przez wójta Igielskiego, podczas spotkania w lutym, ma on pozostać na tym odcinku taki sam, jak to było w przypadku linii nr 3, jednak z małymi, choć dość istotnymi dwiema zmianami. W sobotę i niedzielę, bus ma kursować 2 razy w ciągu całego dnia: pierwszy autobus z Łowicza na Urbańszczyźnie pojawi się o 6.41, natomiast drugi i ostatni już o 10.24.

Do tej pory, autobus MZK jeździł aż 5 razy. Jak podkreśla mieszkaniec Zawad, to duży problem, szczególnie dla starszych ludzi, dojeżdżających w niedziele chociażby do kościoła. Potwierdził to również Krajewski, który przyznał, że brakuje w rozkładzie chociaż jednego, niedzielnego kursu popołudniowego.

Formalnie różnica w ilości kursów nie jest duża, ponieważ w nowym rozkładzie jest ich 8, a w rozkładzie MZK było ich 10, lecz teraz są one nierównomiernie rozłożone.

Rozkład w dni robocze jednak również uległ zmianie, ponieważ do tej pory, linia MZK nr 3 jeździła średnio co półtorej godziny, natomiast godziny odjazdu autobusu powiatowego są dość nieregularne. Raz jest to różnica półtorej godziny, a raz ponad czterech godzin, np. jeżeli nie zdążymy na busa z Łowicza Starorzecze o godz. 16.10, to na następny będziemy musieli czekać prawie 4 godziny, ponieważ przyjedzie dopiero o 20.30. Formalnie różnica w ilości kursów nie jest duża, ponieważ w nowym rozkładzie jest ich 8, a w rozkładzie MZK było ich 10, lecz teraz są one bardziej nierównomiernie rozłożone. Uśredniając, nowy bus będzie odjeżdżał średnio co 2 i pół godziny.

Jak powiedział nam wójt gminy Łyszkowice Waldemar Krajewski, bus organizowany przez powiat łowicki ma dostosowany rozkład jazdy do potrzeb mieszkańców, czyli do godzin rozpoczęcia pracy, zarówno porannej jak i popołudniowej, a także zajęć w szkołach. Stąd większa częstotliwość busów z rana oraz po południu, a pod wieczór większe przerwy.

- Co w przypadku awarii takiego busa? Jak zepsuł się autobus miejski, to MZK podstawiało transport zastępczy, a w przypadku firmy prywatnej, nie wiadomo jak to będzie - stwierdza mieszkaniec Zawad.

Mniej przystanków niż dotychczas

Na niekorzyść mieszkańców, zmieniła się także ilość przystanków, na których DanBus będzie się zatrzymywał. Do tej pory, autobus MZK nr 3, w samym Łowiczu miał aż około 20 przystanków, a teraz z rozkładu wynika, że bus będzie zatrzymywał się zaledwie w sześciu miejscach: dwa przystanki na Katarzynowie, ul. Jana Pawła II, Kurkowej, Starzyńskiego i Starorzeczu, gdzie będzie kończył trasę.

Ceny biletów również ulegną zmianie. Do tej pory, w komunikacji miejskiej była możliwość zakupu biletów ulgowych, chociażby dla seniorów czy dzieci i młodzieży, co finansowo wychodziło korzystniej, natomiast prywatna firma nie oferuje takich rozwiązań. Każdy przejazd kosztować ma ok. 3 zł. Jednak oferuje bilety miesięczne, przy których zakupie będzie uwzględniona ulga, w postaci 50%, dla uczniów i seniorów. 

- Takie busy są zazwyczaj dość małe, a do Łowicza kursuje naprawdę dużo ludzi z Zawad i w autobusie miejskim nigdy nie było problemu z miejscem, natomiast teraz może się taki pojawić - mówi mieszkaniec. - Nasze autobusy też jeździły co do minuty, a te prywatne firmy jeżdżą jak chcą - dodaje.

Podobnie w gminie Łyszkowice

Z MZK, a konkretnie linii nr 3 i 5, na odcinku Seroki - Bobiecko - Seligów, zrezygnowała także gmina Łyszkowice. W związku z tym, od 2 stycznia, autobus linii nr 3 dojeżdżał z Niedźwiady, przez Łowicz do Zawad, gdzie kończył trasę. 

Jak powiedział nam wójt gminy Łyszkowice Waldemar Krajewski, decyzja wynikała w dużej mierze z kwestii finansowych, ponieważ podczas funkcjonowania tych dwóch linii na terenie gminy, samorząd dopłacał do tego interesu dwukrotnie więcej, niż obecnie, przy funkcjonowaniu 4 linii, w tym jednej nowej, biegnącej przez Czatolin, Kalenice Góry, Uchań Góry i Trzciankę, a dalej przez Reczycę i Krępę (trasa nr 2). Do trasy numer 1 dołączona została także miejscowość Kalenica Pszczonówka. Jak szacuje Krajewski, był to koszt około 200.000 zł więcej. 

Wójt gminy Łyszkowice argumentował tą zmianę również częstotliwością przejazdów. Jak mówi, trasa, którą niegdyś jeździł autobus MZK nr 3, a którą teraz jeździ DanBus, obecnie jest wydłużona, aż do Starych Grudz, lecz to nie wszystko, ponieważ aktualnie najdłuższa trasa busa powiatowego, firmy DanBus trwa ok. 40 minut i przejazd jest dużo szybszy niż przejazd autobusem MZK tą samą trasą.

- Na pewno był odzew mieszkańców, na początku można było wyczuć mieszane uczucia, ale kiedy zmiana weszła w życie, częściej spotykaliśmy się z zadowoleniem z ich strony - mówił Krajewski. - Ta decyzja nie była związana z polityką, tylko tak jak powiedziałem, głównie kwestiami finansowymi - dementuje krążące pogłoski wójt.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS

komentarz(5)

Ryszard ty draniuRyszard ty draniu

4 4

No cóż to jest ta dobra zmiana w spółkach.. koleś co łapał ludzi teraz nimi zarządza.. no ale to tak że ludzi pozwalniał i nie ma kto robić.. co za aberacja .Gratulacje burmistrzu!To sami co Pan zrobił w zuku i zumie!

15:58, 15.03.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

OlalalOlalal

4 1

Ale to wójt Igielski podjął decyzję o nie jeżdżeniu na tą trasę. Burmistrz napisał że chętnie ja przywróci

09:29, 16.03.2025

SiepopisałSiepopisał

4 1

Wygoda, Zawady i Urbańszczyna zapamiętają ten pomysł wójta igielakiego i podziękują przy wyborach. Ciekawe jakie są prawdziwe kulisy likwidacji tej linii i rozrzeżenia busów na gminę Łyszkowice.

22:49, 15.03.2025
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

WystarczyWystarczy

2 1

iść na sesję i zapytać,

06:16, 16.03.2025

JanJan

3 0

I czego się dowie, że tak jest taniej? Pozostałe linie nadal obsługują gminę ba nawet 2 zaczęła jeździć na Strzelcew. Komu przeszkadzała 3?

07:52, 16.03.2025

PiS niszczy wsie!!!PiS niszczy wsie!!!

3 0

Jak można dzieciom i starszym ludziom zabrać dojazdy tym bardziej że to jest tak blisko Łowicza i koszty dla Gminy Lowicza to znikome fundusze.....No ale cóż tak to jest jak nie ma się własnego zdania tylko slucha się przynależności do danej partii w myśl powiedzenia" bierny ale wierny" a doradców tam nie brakuje.

14:47, 16.03.2025

Anna Anna

3 0

Ja jeszcze bardziej zastanawiam się kto wymyślił nowy rozkład jazdy autobusów naprawdę są genialne nagrody roku za kreatywnosc

09:41, 16.03.2025
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

ZamiastZamiast

1 1

krytykować w gazecie, może warto napisać do tych, co rozkład ustalali?

10:39, 16.03.2025

XxxXxx

1 0

Szczególnie potrzebny jest ten bus w niedzielę o 6.40 którym nikt nie jeździ oprócz kierowcy 😉

22:38, 16.03.2025

PismaPisma

0 0

Już poszły. Zobaczymy jaki dadzą efekt. Szkoda że gmina nie konsultuje tego problemu z mieszkańcami. Schowali głowę w piasek. Nie dziwne bo o zmianie też było wiadomo na dwa dni przed bez żadnych spotkań. Tak się nie traktuje ludzi.

06:24, 17.03.2025

LoczekLoczek

0 0

Moim zdaniem lina nr 3 powinna zostać na wygodzie przez to bałam się tymi nowymi autobusami jeździć do szkoły czy do babci

18:24, 16.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieszkaniecMieszkaniec

1 1

Podziękujcie pani radnej że strzelcewa.psl-jak by malo afer jeszcze bylo ostatnio...

17:28, 17.03.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Sprawiedliwość!!!Sprawiedliwość!!!

0 0

Bez przesady...przecież to odpowiadają radni z tych wsi których dotyczą kursy do ich miejscowości więc nie można na Pani ze Strzelcewa się odgrażać....poza tym przecież przewodniczący rady gminy tam pracuje i sekretarz bodajże chyba to ich rodzinne strony i nic w tym temacie nie mogą zrobić??? Szok!!!

21:16, 17.03.2025

0%