Zamknij

Urszula Marszałek kończy 13-letnią misję w ŚDS w Łowiczu: "To były piękne lata"

. 19:00, 02.05.2025

Urszula Marszałek kończy 13-letnią misję w ŚDS w Łowiczu: "To były piękne lata"

Pod koniec marca w gmachu łowickiego ratusza miało miejsce uroczyste pożegnanie przechodzącej na emeryturę Urszuli Marszałek, która przez 13 lat pełniła funkcję dyrektora Środowiskowego Domu Samopomocy. Rozmawialiśmy z nią o tym jak na przestrzeni tego czasu zmieniła się ta instytucja, jaki jest charakter podejmowanych w niej działań oraz jakie wyzwania stoją przed ŚDS.

Środowiskowe Domy Samopomocy są instytucjami, które pełnią funkcję ośrodków wsparcia dziennego dla osób niepełnosprawnych. Oznacza to, że osoba, która uczęszcza na zajęcia w ramach ŚDS przebywa w nich, tak jak w przypadku łowickiej instytucji od 6 do 7 godzin. Pozostały czas pozostaje do dyspozycji uczestników. ŚDS zgodnie ze swoimi założeniami pomaga osobom przewlekle chorym psychicznie, niepełnosprawnym intelektualnie oraz wykazującym inne przewlekle zaburzenia czynności psychicznych. Przykładem jest tutaj chociażby choroba Alzheimera.

W Łowiczu ŚDS mieści się pod adresem Kaliska 6. Jednak nie było tak od zawsze.

Trudne i skromne początki

ŚDS został powołany do życia 18 marca 1996 roku. Urszula Marszałek wspomina jego początki. - Wówczas pełniłam funkcję pracownika socjalnego w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Zostałam oddelegowana do pracy w ŚDS,  początkowo na okres trzech miesięcy. Był to zupełnie nowy twór. Nie było wówczas sprecyzowanych konkretnych przepisów dotyczących ich funkcjonowania.

- Wynikały z tego różne trudności - kontynuuje. - Coś się tworzyło, ale nikt nie wiedział na jakiej podstawie. Nie było stosownych przepisów prawa, a trzeba było zająć się osobami chorymi psychicznie i niepełnosprawnymi intelektualnie. W 1996 roku dysponowaliśmy listą, na której znajdowało się około 20 osób, które trafiły do ośrodka. Zachodziło pytanie: co z nimi robić? 

Urszula Marszałek przyznaje, że ze względu na brak regulacji prawnych, doświadczenie w pracy z uczestnikami ŚDS, należało zdobywać przede wszystkim w praktyce. - W pierwszej kolejności musieliśmy się z tymi osobami zapoznać. Przepisy nie istniały wówczas również w zakresie prowadzenia terapii czy dokumentacji. Musieliśmy się dowiedzieć jak ci ludzie funkcjonują, gdzie mieszkają, jak daleko mają do ŚDS. Ośrodek znajdował się wówczas pod adresem 3 Maja 11.

Była dyrektor ŚDS dodaje, że pracownicy oraz uczestnicy mieli wtedy do dyspozycji 92 m². - Był to jeden pokój biurowy, dwa pomieszczenia przeznaczane na terapię zajęciową, kuchnia, która była pomieszczeniem przechodnim do szatni. Zawsze jednak było miło i przyjemnie ze względu na uczestników. Była to grupa osób, którą w większości stanowiły osoby w wieku 50-60 lat.

Starania o odrębność instytucji

Urszula Marszałek dodaje także, że podstawą pracy w ŚDS jest terapia zajęciowa. Jak zauważa pierwsze przepisy w zakresie jej prowadzenia, a było nim rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej, zostało wydane dopiero w 2010 roku. - Przez 14 lat pracowaliśmy bez żadnych wytycznych - mówi. - W tamtym czasie funkcjonowaliśmy w strukturach MOPS, a podlegaliśmy pod Łódzki Urząd Wojewódzki. Dyrektorem z ramienia ŁUW, który nadzorował naszą pracę był wówczas Ryszard Szubański. Był on bardzo zaangażowany w rozwój ŚDS.

- Do końca 2011 roku pełniłam funkcję kierownika. Dopiero poprzez działania dyrektora Szubańskiego, wydzielono ŚDS ze struktur MOPS. Następnie na podstawie uchwały Rady Miejskiej utworzono Środowiskowy Dom Samopomocy. Od 1 stycznia 2012 roku pełniłam już funkcję dyrektora. Jednak forma prowadzonych przez nas zajęć nie uległa zmianie.

Szeroka gama pomocy i interakcji

- Na przestrzeni 29 lat, kiedy istnieje Środowiskowy Dom Samopomocy w Łowiczu, przyjęliśmy 177 uczestników, z których zmarło 51 osób oraz jeden pracownik. W tym czasie zorganizowaliśmy 78 wycieczek, 52 wyjazdy do teatru, 28 seansów kinowych w Łowickim Ośrodku Kultury. Uczestniczyliśmy w 39 wystawach plenerowych oraz 10 piknikach. Innych wydarzeń, również o charakterze okolicznościowym, odnotowaliśmy 432. Należą do nich m. in. prelekcje i prezentacje, uroczystości z okazji Dnia Kobiet czy Światowego Dnia Osoby Niepełnosprawnej - opowiada w rozmowie z naszą redakcją była dyrektor ŚDS.

Była dyrektor przybliża specyfikę pracy w ŚDS oraz wyróżnia cechy, którymi powinna wyróżniać się osoba, która pracuje w tym miejscu: - Praca ta wymaga przede wszystkim opanowania, spokoju i miłości do bliźniego. Jeżeli nie zaakceptujemy osoby "sprawnej inaczej" i tego jak ona funkcjonuje, to jej nie pomożemy. Taka osoba wykona tę sama czynność wolniej, mniej dokładnie. Jednak jest to osoba "sprawna inaczej", więc nie można wymagać od niej wszystkiego na najwyższym poziomie. Potrzeba też wiele empatii, trzeba być otwartym na drugą osobę - dodaje.

Jeżeli nie zaakceptujemy osoby "sprawnej inaczej" i tego jak ona funkcjonuje, to jej nie pomożemy.  Urszula Marszałek

Urszula Marszałek zaznacza również, że decyzji dotyczących uczestnictwa w terapii zajęciowej, wydanych zostało w skali miesiąca, zgodnie ze stanem na marzec br., 33. - Pierwsza decyzja wydawana jest na trzy miesiące. Po tym czasie dany uczestnik może się zaadaptować do nowych warunków. Może zrezygnować z przychodzenia na zajęcia w ŚDS. Decyzja dotycząca uczestnictwa w zajęcia ŚDS wydawana jest przez MOPS. Przykładowo: przychodzi do nas osoba niepełnosprawna, która ma wydaną decyzję na okres od 1 kwietnia do 30 czerwca. W ciągu tych trzech miesięcy może ona przychodzić systematycznie lub też na wybrane zajęcia. Musi bowiem zaakceptować to, że musi rano przyjść, wziąć leki itp. Jest to okres na aklimatyzację. W tym czasie uczestnik wybiera z jakiego rodzaju terapii chce skorzystać. Musimy przede wszystkim tę osobę poznać, ale i ona musi poznać nas. Musi poznać zasady.

- Środowiskowy Dom Samopomocy jest dla uczestników drugim domem. Mają się oni czuć tutaj dobrze - podkreśla.

Warto również nadmienić, że w ramach działalności ŚDS prowadzone są różnorodne treningi funkcjonowania w życiu codziennym, do których zaliczają się: trening kulinarny, dbałości o wygląd zewnętrzny, trening lekowy czy trening umiejętności praktycznych. Uczestnicy terapii zajęciową uczą się również tego jak spędzać swój wolny czas. Służą ku temu: filmoterapia, zajęcia informatyczne, muzykoterapia, biblioterapia, zabawoterapia czy zajęcia plastyczne.

Środowiskowy Dom Samopomocy jest dla uczestników drugim domem. Mają się oni czuć tutaj dobrze

Środowiskowy Dom Samopomocy w Łowiczu w ramach swojej działalności, podejmuje współpracę z wieloma różnymi instytucjami. Należą do nich: Wydział Polityki Społecznej Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego, Urząd Miejski w Łowiczu, Zakłady Opieki Zdrowotnej, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, Polski Czerwony Krzyż, poradnie zdrowia psychicznego oraz poradnie lekarzy rodzinnych.

Nowa lokalizacja

Z czasem okazało się, że dotychczasowy budynek przy ul. 3 Maja jest za mały dla potrzeb ŚDS. Trzeba było poczynić starania o nowe miejsce. - Poprzedni budynek przeznaczony był maksymalnie dla 25 osób. Po przeniesieniu się na ul. Kaliską mamy do dyspozycji 250 m². Miało to miejsce w listopadzie 2014 roku.

Urszula Marszałek dodaje, że z większa powierzchnią użytkową ŚDS wiązała się większa liczba uczestników, którzy mogli skorzystać z pomocy tej instytucji. - Za tym idą też dotacje. ŚDS utrzymuje się z dotacji rządowej, a jej wysokość zależy od ilości osób, które uczęszczają na zajęcia.

Finansowe wyzwania 

Jak przyznaje była dyrektor, z czasem udało się wyposażyć nową siedzibę w meble i inne artykuły, które potrzebne są do prowadzenia tego rodzaju ośrodka. - Część mebli wzięliśmy ze starej siedziby, głównie te, które były w pomieszczeniu kuchennym. Nie na wszystko jednak wystarczało pieniędzy. Sukcesywnie, raz w roku wyposażaliśmy jedną pracownię. Jednak niektóre z pomieszczeń trzeba było wyposażać od zera, np. pracownię multimedialną. Tworzenie danej pracowni zwykle miało miejsce w drugim półroczu, ponieważ wtedy wiedzieliśmy już jakim dysponujemy budżetem.

Urszula Marszałek zauważa, że regularne wyjazdy uczestników mają miejsce regularnie od 2019 roku. Wcześniej na cykliczne organizowanie wycieczek nie pozwalały względy finansowe. - Nie mieliśmy wcześniej takiej możliwości. Dopiero od momentu zwiększenia naszego budżetu od lat 2016-2017, mogliśmy sobie pozwolić na większą ilość wycieczek, wyjazdów do teatru itp.

Lata pięknych wspomnień

- Przez te wszystkie lata ośrodek cały czas się rozwijał. Początkowo stawałam przed wyzwaniem, co i jak ma być zrobione. Teraz wyzwaniem jest jak najskuteczniej wykorzystywać przyznawane nam dotacje. To były piękne lata. Poznałam wielu wspaniałych ludzi - komentuje Urszula Marszałek. Moim marzeniem zawsze było to, by zawieźć uczestników terapii zajęciowej na wycieczkę do Warszawy. Byliśmy w stolicy już kilka razy. Zwiedzaliśmy Zamek Królewski, spacerowaliśmy po Starym Mieście. To było cudowne.

Wszystko zawsze sprowadzało się do uczestników. To wszystko jest robione dla nich.

Urszula Marszałek

Urszula Marszałek dodaje, że razem z grupą uczestniczyła również w wyjazdach do Gdańska, Sopotu, Gdyni, Krakowa czy Torunia. Wycieczki organizowane były również na gruncie lokalnym, a ich celem były m.in. Nieborów i Arkadia.

- Miło jest również spotkać się z rodzinami uczestników - przyznaje. - Dwa, trzy razy w roku organizowaliśmy takie spotkania. Zapraszaliśmy rodziny również na spotkania wielkanocne czy bożonarodzeniowe. To zawsze był miły czas wspólnych rozmów. Wszystko jednak zawsze sprowadza się do uczestników. To wszystko jest robione dla nich - podsumowuje była dyrektor ŚDS.    

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS

komentarz(1)

GośćGość

0 1

Czy na tą panią mówili zła kobieta?

22:46, 02.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%