Po półfinałowych zmaganiach w kwietniu znamy już nazwiska dziewczyn, które będą reprezentowały powiat łowicki w tegorocznym konkursie Miss Województwa Łódzkiego 2025.
Finałowa gala odbędzie się już 23 maja, a z naszego terenu, o tytuł Miss zawalczą Kinga Wódka i w kategorii nastolatek - Zuzanna Nowogórska.
Gala finałowa odbędzie się w Campoverde, na ul. Grabińskiej 43, w Łodzi i jest to najważniejszy moment konkursu. Półfinałowe zmagania odbyły się w studiu fotograficznym PLATIN, 12 kwietnia w Łodzi. Tego dnia jury, czyli zwyciężczynie zeszłorocznej edycji przeprowadziły rozmowy z kandydatkami. Ich zadaniem było udzielenie odpowiedzi na pytania, które miały przybliżyć jury ich osobowości. Mówiły np. o tym, co jest dla nich ważniejsze - droga czy cel? Czy o tym, jak wyobrażają sobie idealną zwyciężczynię tytułu Miss.
Dziewczyny pozowały również do zdjęć, na których musiały mieć na sobie białą koszulkę, obcisłe dżinsy i szpilki. Ostatnim elementem było nagranie przez każdą z dziewczyn krótkiego filmiku, na którym przedstawiały swoją osobę.
Stresujący półfinał
Zuzanna Nowogórska to 18-letnia uczennica Zespołu Szkół w Bolimowie, gdzie kształci się w klasie o profilu policyjnym. Jej pasją jest modeling i projektowanie wnętrz, czym w przyszłości chciałaby się zając zawodowo.
Zuzia startuje w konkursie Miss Nastolatek (kategoria 2007-2011) i jak nam powiedziała, zainspirowały ją do tego koleżanki, które w ubiegłym roku walczyły o koronę. - Spodobało mi się jak to wygląda, ale nie byłam do końca przekonana. Jednak mama mnie przekonała i tak się dostałam - opowiada finalistka.
Zuzanna wspomina półfinałowe eliminacje i przyznaje, że najbardziej stresująca okazała się dla niej rozmowa z jury. - Pytania były dość podchwytliwe i stresowałam się przy odpowiedziach. Były tak sformułowane, żeby jury mogło nas poznać, dlatego chciałam się pokazać jak najlepiej - opowiada.
Od Zuzi wiemy, że jej udział w półfinale nie był dla niej dużym zaskoczeniem, jednak nie spodziewała się, że zajdzie aż do etapu finałowego, w którym będzie miała szansę zmierzyć się już o sam Tytuł Miss Nastolatek. - Jest to dla mnie duże zaskoczenie i bardzo się cieszę z tego finału. Teraz podchodzę do tego na luzie. Sam finał to duże osiągnięcie - mówi finalistka. - Super byłoby wygrać koronę lub złoty bilet, ale jeżeli się nie uda, to trudno - dodaje.
Nauczyłam się, że to jak mnie widzą, to nie wszystko, bo oni nie wiedzą, jaka jestem naprawdę, ale tutaj muszę w dużym stopniu zagrać wyglądem i jak najlepiej się pokazać
Przypomnijmy, że finalistki w ostatnim etapie, poza zwycięską koroną i tytułem Miss mają szanse zdobyć zielone karty, który daje im przepustkę do etapu ogólnopolskiego, w którym mogą już ubiegać się o tytuł Miss Polonii.
- Myślę, że ten konkurs nauczył mnie większej pewności siebie i tego żeby nie brać wszystkiego do siebie - mówi Zuzanna. - Nauczyłam się, że to jak mnie widzą, to nie wszystko, bo oni nie wiedzą, jaka jestem naprawdę, ale tutaj muszę w dużym stopniu zagrać wyglądem i jak najlepiej się pokazać - stwierdza finalistka nastolatek.
Sukces przyjmuje z pokorą
W finale konkursu w kategorii 1996-2006 zobaczymy także 22-letnią Kingę Wódkę, mieszkankę gminy Bielawy. Kinga na co dzień jest studentką filologii angielskiej, ponieważ jak mówi, języki obce od zawsze były jej pasją. W przyszłości chciałaby spełniać się jako stewardesa, aby łączyć pasję do podróżowania i poznawania nowych kultur z zamiłowaniem do języków obcych. Poza studiami interesuje się również modą i fotografią, a wolny czas lubi spędzać aktywnie.
Kingę do udziału w konkursie nakłoniła chęć rozwoju i przeżycia nowej przygody, zdobycia nowego doświadczenia, a także sprawdzenia siebie w nowej roli. - To pierwszy raz, kiedy biorę udział w takim konkursie, dlatego wszystko było dla mnie nowe i ekscytujące - opowiada finalistka.
Początki swoich zmagań w konkursie Kinga wspomina, jak mówi: z dużym uśmiechem. - Podczas finału poznałam wiele inspirujących osób - mówi. - Ostatni etap przed finałem był intensywny, ale jednocześnie też bardzo motywujący. Było trochę stresu, ale zdecydowanie więcej pozytywnych emocji - dodaje.
Kinga przyznaje, że czuje się wyróżniona samym udziałem w finale, ponieważ dla niej liczył się przede wszystkim sam udział i doświadczenie, jakie miała okazję zdobyć. Zapytana o to, jak teraz ocenia swoje szanse w ostatnim etapie odpowiedziała, że pokornie podchodzi do tego sukcesu. - Jestem wdzięczna za każdy etap tego konkursu, to wyjątkowe przeżycie - mówi Kinga.
Podczas gali finalistka z Bielaw chciałaby zaprezentować siebie uśmiechniętą, naturalną i pewną siebie, ponieważ jak mówi, stawia na autentyczność i pozytywną energię. - To najlepiej oddaje moją osobowość i sprawia, że na scenie czuję się komfortowo - słyszymy od Kingi.
1 0
Za kilka lat wienkszosc tych miss bedzie w zasiegu reki dla kazdego . Tylko jedna na kilkaset wygra .reszta pójdzie do normalnejroboty. Leniwe spotkasz na roksie ikamerkach .
Gejsze w Japonji miały wieksza klase
BANZAJ
1 0
zniekształcone stopy BONSAI