Szykuje się dramat na Boże Ciało

Kolosalnych problemów z poruszaniem się po mieście możemy się spodziewać w Boże Ciało, o ile ratusz nadal będzie obstawał przy zaprezentowanej przez siebie koncepcji organizacji ruchu samochodowego w to święto.

Jak pisaliśmy już w Nowy Łowiczaninie, trasa procesji ma być zmieniona, przejdzie ona od katedry przez Stary Rynek, dalej ulicą 11 Listopada, przez Koński Targ, ulicą Tkaczew, skręci w ul. 3 Maja, by zakończyć się przy czwartym ołtarzu pod katedralną dzwonnicą. Ominie w ten sposób szpetny odcinek Zduńskiej, z wyburzonymi kamieniczkami w jej północnej pierzei.

Tym samym jednak wyłączone z ruchu samochodowego zostaną ulica Tkaczew na jej odcinku wzdłuż os. Reymonta, skrzyżowanie 3 Maja/Tkaczew oraz plac Koński Targ wraz z wlotem w ulicę Kaliską - co oznacza, że nie będzie można przejechać z północy na południe miasta przez jego centrum. Tradycyjnie właśnie ul. Tkaczew umożliwiała ruch północ-południe w Boże Ciało.

Co więcej: niemal zablokowany zostanie dojazd do miasta od strony Zatorza: bo nie będzie można skorzystać ani z ul. 3 Maja, ani z Klickiego. Pozostanie okrężna droga przez Most Warszawski i Nadbzurzańską, albo jeszcze dalej - obwodnicą.

Zamknięcie Końskiego Targu uniemożliwi dojazd do parkingu przy ul. Kaliskiej, spowoduje prawdopodobnie także zamieszanie na 3 Maja, gdy kierujący się w stronę starówki wierni i turyści będą musieli zawracać. I to wszystko w czasie, gdy z powodu prac budowlanych nie ma możliwości parkowania w okolicach dworca. Sama rampa przy 3 Maja to mało, a dojazd na Starorzecze wiedzie przez także często zamykany przejazd kolejowy w ul. Armii Krajowej...

Więcej na ten temat przeczytasz w kolejnym numerze Nowego Łowiczanina, już w środę 14 czerwca, w przeddzień święta.