Do późnych godzin popołudniowych, a może nawet do jutra może potrwać pompowanie wody w okolicach bloków na osiedlu Czajki.
Wodę z pól przy domach oraz ze znajdującego się w sąsiedztwie bloków wielorodzinnych rowu pompują strażacy ze straży zawodowej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Łowiczu.
Woda napływa z okolicznych łąk, a ponadto jest problem z jej naturalnym odprowadzaniem z uwagi na przepełnienie na tym odcinku mocno zarośniętej Zielkówki.
Problem dotyczy przede wszystkim bloku Czajki 1B, który ma piwnice osadzone niżej o około 30-40 cm od drugiego z budynków wspólnoty oraz jednego z niżej położonych domów jednorodzinnych po drugiej stronie drogi. Blok 1A administrowany przez ZGM nie jest podpiwniczony.
Pompowanie wody prowadzone było również wczoraj, ponadto strażacy płetwonurkowie z OSP Ratownictwo Wodne zostali wezwani wczoraj do pomocy przy domknięciu zaciętej śluzy przy Zielkówce, z której woda cofała się w pobliże osiedla Czajki. W użyciu są trzy, cztery pompy szlamowe.
Sytuacja wydaje się być opanowana, ale wody ubywa powoli. - Jak nie będzie padać, to jeszcze dzisiaj będzie wszystko w porządku - dowiedzieliśmy się na miejscu.
Woda z zarośniętego rowu, którym powinna być odprowadzana z okolic bloków wspólnoty mieszkaniowej, przepompowywana jest z pominięciem zamkniętej śluzy do Zielkówki. Podobnie z niżej położonej łąki pomiędzy domami jednorodzinnymi po drugiej stronie drogi.
- Co roku jest to samo. Rowy pozarastane, rzeka też zarośnięta, to jak ta woda ma szybko schodzić? W ubiegłym roku też było pompowanie - mówi zdenerwowany wiceprzewodniczący zarządu osiedla Przedmieście, mieszkający w jednym z bloków na Czajkach Marian Dębski.
Czy powtarzający się problem można było wcześniej rozwiązać?
Więcej na ten temat w najbliższym Nowym Łowiczaninie.
0 0
Przetarg na czyszczenie rowów zawsze jest ogłaszany na jesieni, tymczasem takie prace jak koszenie powinno się wykonać już w czerwcu kiedy mamy największe opady pochodzenia burzowego. Co prawda nie obejmuje on Zielkówki, ale rów opaskowy na Czajkach już tak. 2 sprawa to brak systematycznego czyszczenia wszystkich kratek deszczowych w mieście. Od 2003 do 20011 r. były na to ogłaszane przetargi, po czym zaniechano tych prac. Grozi to przedostawaniem się szlamu do rurociągów i utrudniony odpływ wody deszczowej.