Jeszcze do północy zwiedzać można Muzeum w Łowiczu oraz Muzeum w Nieborowie w ramach Nocy Muzeów. Obie placówki zapewniły zwiedzającym - którymi często są osoby miejscowe, niejednokrotnie je odwiedzający - zwiedzanie ekspozycji z przewodnikiem. Były też inne atrakcje.
I tak np. w Łowiczu w salach wystaw czasowych otwarta została wystawa malarstwa łowiczanki Aldony Zając pt. Podróż. W sali barokowej zaśpiewał 39-osobowy szwedzki chór, który został tak ciepło przyjęty przez publiczność (w jego składzie była lowiczanka Anna Edvisson), że bisował dwa razy.
W Nieborowie poza pałacem i manufakturą Majoliki udostępniona została oranżeria. Co godzinę przed pałacem odbywał się pokaz mody pt."W pętach gorsetów".
Swoje zbiory zainteresowanym pokazywał też Wojciech Bury, właściciel muzeum motoryzacyjnego w Nieborowie. Chętnych do przypomnienia sobie, co kiedyś jeździło po naszych drogach, nie brakowało.
A tak wyglądała Noc Muzeów w Łowiczu.
[WIDEO]1818[/WIDEO]
Tak w Muzeum w Nieborowie.
[WIDEO]1819[/WIDEO]
A tak u Wojciecha Burego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz