Po raz kolejny strażacy udowodnili, że można na nich liczyć nie tylko w sytuacjach, w których chodzi o ratowanie dobytku i życia ludzi, ale nie są też obojętni na los zwierząt. Wczoraj, 25 lipca, przy ul. Wiatrakowej w Łowiczu oswobodzili bociana, który zaplątał się w sznurki i nie mógł samodzielnie opuścić gniazda.

Do umiejscowionego na słupie oświetleniowym gniazda strażacy dostali się przy pomocy podnośnika. Uratowany przez druhów bocian był osłabiony, dlatego został odwieziony do lecznicy dla zwierząt przy ul. Topolowej, gdzie otrzymał niezbędną pomoc. Jest szansa, że jeszcze dzisiaj powróci do swojego gniazda.

Prezes Łowickiego Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt Grażyna Wołynik powiedziała nam, że o zdarzeniu poinformowała mieszkanka ul. Wiatrakowej. - To gniazdo jest jakieś pechowe, w ubiegłym roku niestety nie udało się uratować bociana - wspomina.