Wśród mieszkańców widać m.in. zwiększone zapotrzebowanie na leki przeciwgorączkowe, przeciwwirusowe, przeciwzapalne i przeciwbólowe.

Apteki wprowadzają środki zapobiegawcze.

Podobnie jak sklepy, apteki również przeżywają obecnie wzmożone zainteresowanie wśród mieszkańców Łowicza. Kupowane są głównie leki przeciwgorączkowe, przeciwwirusowe, przeciwzapalne, przeciwbólowe, maseczki, żele antybakteryjne i spirytus salicylowy. Ponadto apteki stosują również środki zapobiegawcze, by zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa.

- Staramy zachować się odpowiednią odległość, dezynfekujemy ręce, ale czasem się nie da. Wczoraj mieliśmy wyznaczoną linię, za którą klienci nie powinni przechodzić. Niestety nie wszyscy się do tego stosowali i zdecydowaliśmy, że będziemy przyjmować przez okienko - komentuje jedna z łowickich farmaceutek. - Jednak i tu pojawiają się problemy. Są osoby, które i w tym przypadku nie zachowują odpowiedniej odległości. Na razie nie przyjmujemy w maseczkach i rękawiczkach, ale mamy takie środki przygotowane.

Przyjmowanie przez okienko, to jedna z metod stosowanych przez łowickie apteki. Na drzwiach innej z nich zauważymy kartkę z informacją, że w środku może przebywać maksymalnie 5 osób. Kolejna apteka stosuje wspomniane już linie, które wymagają na klientach zachowania odległości, a panie farmaceutki dezynfekują klientom dłonie.

Wzmożone zainteresowanie lekami i innymi środkami, które mogą pomóc w walce z epidemią przekładają się również na hurtownie. Nie są w stanie zapewnić dostaw na czas z powodu znacznie większego zapotrzebowania produkty. Jednakże dostawy cały czas funkcjonują i są dostarczane do aptek. Apteki również pozostają otwarte.

- Jeśli mamy się w jakiś sposób zabezpieczyć, to to trzeba to robić. Z tym, że nie należy panikować. Stosujmy się do zasad higieny, zachowujmy odległość i nie lekceważmy problemu. Róbmy to jednak z głową - tłumaczy farmaceutka.