Siostra Dorota Janiszewska ze Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek od kilku dni jest poszukiwana. 19 sierpnia zakonnica odebrała telefon od osoby podającej się za policjanta i w pośpiechu opuściła dom zakonny w Kutnie. Od tego momentu nie ma z nią kontaktu.
Według zgromadzenia, około godziny 11.00 siostra Dorota rozmawiała przez telefon z kimś, kto podawał się za funkcjonariusza policji.
Po długiej rozmowie była wyraźnie zdenerwowana i poinformowała współsiostry, że musi pilnie wyjechać. Od tamtej chwili wszelki kontakt z nią się urwał.
Zakonnice współpracują z policją, ale jak dotąd nie udało się ustalić miejsca pobytu siostry Doroty.
Zgromadzenie prosi wszystkich, którzy mogli widzieć zaginioną lub posiadają jakiekolwiek informacje, o pilny kontakt z policją – najlepiej dzwoniąc pod numer alarmowy 112 lub 997.
Zaginiona od lat posługiwała nie tylko w edukacji, ale też angażowała się w pomoc kobietom uwikłanym w prostytucję oraz ofiarom handlu ludźmi. Jej działalność była pełna odwagi – docierała do osób żyjących w cieniu przemocy i strachu.
Zgromadzenie nie wyklucza, że jej zaginięcie może mieć związek z prowadzoną misją.
W komunikacie siostry zwracają uwagę, że w Polsce nasila się fala oszustw metodą „na wnuczka” czy „na policjanta”. Niepokój budzi również to, że rzekomi funkcjonariusze mieli zażądać, by siostra Dorota poruszała się bez habitu.
Zgromadzenie apeluje do mediów i opinii publicznej o nagłośnienie sprawy.
– Ufamy, że dzięki solidarności, czujności i modlitwie uda się ją odnaleźć i zapewnić jej bezpieczeństwo – podkreślają siostry.
TVP3 Łódź podała, że siostra zakonna została odnaleziona cała i zdrowa. Tym samym poszukiwania zakonnicy zostały zakończone. Jak podaje Miejski Reporter, odnaleźli ją policjanci, a według nieoficjalnych informacji mogła mieć przy sobie dużą ilość gotówki.
Rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kutnie, Daria Olczyk, przekazała, że na obecnym etapie policja nie komentuje sprawy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz