Podajcie z jakiego źródła macie informacje o IP komputerow KGP Policji?

Znak poziomy nadal tam jest, więc o czym my tu mówimy?

Bardzo ciekawy artykuł Panie Waligórski, prezentujący wysoki poziom dziennikarstwa! Rozumiem że poprzez publikację takich danych świadomie zmierza Pan ku temu, by skutecznie zniechęcić resztki swoich czytelników do publicznego wyrażania własnych opinii? Taki sposób postępowania, który ogranicza wolność słowa przypomina mi czasy w których kształtowała się młodzieńcza świadomość ludzi w Pana wieku. Widocznie powiedzenie "Czym skorupka za młodu..." byłoby tu na miejscu. Czy takie postępowanie redakcji nie świadczy o dyskryminowaniu ludzi ze względu na to, że pracują w takiej czy innej instytucji? Pracownik mleczarni może, pracownik przetwórni może, pracownik kolei może...itd...a pracownika policji trzeba wytknąć palcem?

Odczepcie sie od policji. Gdyby nie policja to wariaci jezdziliby po miescie z predkoscia przyslowiowego swiatla.

Tu nie ma nad czym dyskutować. Jeżeli znaku nie ma - Policja nie ma prawa nikogo ukarać ( i żadne tłumaczenia, że kiedyś był - wczoraj, miesiąc temu czy rok temu). Policjanci, którzy dają mandat za nieistniejący znak podlegają pod dyscyplinarkę i to bezwzględnie - rodzaj wymuszenia. Kiedyś cwaniacy w ciemnych bramach mieli metodę "kup pan cegłówkę za stówkę, a ocalisz pan główkę" - to coś w tym stylu.

Na podobnych przejazdach takich jak Seminaryjna,Klewków również znaki stop zostały zdjęte,przypadek?

Zgodnie z prawem na przejeździe kolejowym z zaporami nie może być znaku stop. Więc jeśli te znaki tam nawet były, to znajdowały się tam nielegalnie. W tej sytuacji policja nie powinna za niestosowanie się do nich nikogo karać, a z takiego mandatu można się wybronić przed sądem.

Cytuje: " Niskie loty
21 maja 2020 at 06:43 · Reply....a pracownika policji trzeba wytknąć palcem? " " - może nie chodzi tu o wytykanie palcem, ale raczej wskazanie nierzetelności pracowników policji - p.rzecznik policji zachowała się nie poważnie i nie odpowiedzialnie -delikatnie mówiąc ... zapewniając o istnieniu czegoś/znaku drogowego/ czego faktycznie nie ma. Niskie loty, tu raczej należy mówić o pokorze.

Jak pytam policjanta w czasie interwencji co zapisane jest w art. 32 Konstytucji RP, to on odpowiada że jego obowiązuje Kodeks drogowy. Czyli te nieuki z łowickiej komendy policji nie umieją nawet czytać ze zrozumieniem. Od tych nieuków nie przyjmuję żadnego mandatu, ani pisma i wożę się w Sądzie. 3 trzy razy uniewinniony. Upoważniam redakcję do udostępniania mojego maila i komitetu, dla tych co nie przyjeli wątpliwego mandatu. Zrobimy im jubel w Sądzie. Może nauczą się czytać? I stosować Konstytucję RP.

Skromność jest bardzo dobrą cnotą, ale w tym artykule zabrzmiała tak: dziurki nie zrobić, a krew wypić.
Nie życzę sobie, aby ktokolwiek ingerował w moje prywatne sprawy. Kolegów, ja wybieram sam, sobie i proszę nie p o d e j r z e w a ć - czy Ktoś jest moim kolegą czy nie. A jeżeli ten Pan jest znawcą Konstytucji to tylko przyklasnąć.
Trzymajmy się tematu wątku i proszę bardzo - nie nakręcać siebie i innych.
Zamykam temat.

Ludzie to wszystko wina Tuska, jedynie Duda nam się uda i mamy 500 zł. na nasze bombelki, emerytura bez pracy jak mamy 4 bombelków i teraz jeszcze bon tysiąc na wczasy. A nasi polucjanci są wspaniali tak pięknie śpiewają w radiowozach a poza tym te mandaty to były pewnie tylko dla tych z platformy złodziejów i w polsacie kłamią terz