Niepewność dotycząca formy organizacji Bożego Ciała i zagrożenie koronawirusem odcisnęło swoje piętno i na tzw. bobikach. W tym roku nie zostały one rozstawione wzdłuż ul. Starzyńskiego, ale na miejskim targowisku i jest ich mniej niż bywało to w przeszłości.
[WIDEO]3130[/WIDEO]
- Koronawirusa się specjalnie nie boję, ale przyjechać dzisiaj tutaj to ryzyko, przecież procesja mogła być odwołana nawet w ostatniej chwili, pogoda jest niepewna, część ludzi zrezygnuje z przyjścia w to miejsce. Zobaczymy jak to będzie wyglądać - powiedział nam jeden z handlujących.
W tym roku nie ma dmuchawców, które były rozstawiane wzdłuż ul. Starzyńskiego, atrakcją dla dzieci będzie jedynie wesołe miasteczko, które jest od kilku dni rozstawione przy ul. Kaliskiej. Oba miejsca dzieli jednak dystans kilkuset metrów.
To co ważne, ulica Starzyńskiego oraz ul. Sikorskiego, przy których znajduje się targowisko, są przejezdne.
Zośka z Zosinowa11:07, 11.06.2020
Idzta ksinzoki na procesje wrzucić bidokom na tacę,bo łostatnio zbidniały?
Gość11:45, 11.06.2020
Dziwne że do tych ksinżoków zjeżdża się całe buractwo. Nie przyjeżdżać tylko krowy doić czerechy.
Wsiowy Zdzichu12:06, 11.06.2020
Buractwo to nie musi przyjezdzać wystarczy że wyjdzie z bloku i już jest na miejscu
13:14, 11.06.2020
Halina z tym rewerem się tam nie pchaj , bo rajstope komu zadrzesz
XYZ13:35, 11.06.2020
Słabo w tym roku ale nie ma co się dziwić...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Idź Zocha na parade biedrami kryncić.