Dziś 7 listopada o godz. 10.00 w łowickiej katedrze rozpoczęła się msza święta żałobna śp. biskupa łowickiego Józefa Zawitkowskiego, później o godz. 14.00 w kościele parafialnym w Żdżarach miała miejsce kolejna msza, po której zmarły spoczął w sąsiedztwie kaplicy na miejscowym cmentarzu.
W Łowiczu uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się o godz. 9.00, po wprowadzeniu trumny do katedry, odmówiona została modlitwa różańcowa w intencji biskupa. Godzinę później rozpoczęła się msza święta, której przewodniczył abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki. Choć wcześniej w programie uroczystości przewodniczyć miał jej biskup ordynariusz diecezji łowickiej Andrzej Dziuba. Biskup pomocniczy Wojciech Osial w czasie swego przemówienia wygłoszonego za biskupa Dziubę wyjaśnił, że ten jest nadal chory. Przypomnijmy, że niedawno informowaliśmy, iż zaraził się koronawirusem.
W świątyni zgromadzili się członkowie rodziny bp. Zawitkowskiego, posłowie na Sejm RP - wśród nich był np. były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, samorządowcy, duchowieństwo z diecezji łowickiej oraz przedstawiciele organizacji i stowarzyszeń. Kilka osób, nie wpuszczonych do środka z powodu ograniczeń związanych z koronawirusem, uczestniczyło w Eucharystii na zewnątrz kościoła.
Na początku mszy odczytano telegram od Ojca Świętego Franciszka podpisany przez kardynała Pietro Parolin sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej oraz list od prezydenta RP Andrzej Dudy, który odczytał reprezentujący go doradca Mariusz Rusiecki.
- Po raz ostatni w swoim życiu ziemskim ks bp Józef gromadzi nas wokół ołtarza. Tak jak przez 60 lat kapłaństwa, 30 lat biskupstwa, kieruje nasze oczy teraz na Chrystusa. Chciejmy się poddać tej szczególnej katechezie bp. Józefa - powiedział przed rozpoczęciem Eucharystii abp Grzegorz Ryś. Natomiast biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński zakończył homilię pytaniem: - I któż powie teraz do nas "Kochani Moi"? - nawiązując do często używanego zwrotu przez bp. Zawitkowskiego.
Na początku mszy odczytano telegram od Ojca Świętego Franciszka podpisany przez kardynała Pietro Parolin sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej oraz list od prezydenta RP Andrzej Dudy, który odczytał reprezentujący go doradca Mariusz Rusiecki.
Już po mszy mowy pożegnalne wygłosili wspomniany bp. Wojciech Osial w imieniu biskupa ordynariusza, ks. Stanisław Poniatowski w imieniu duchowieństwa, siostra Bernadetta ze zgromadzenia sióstr nazaretanek w imieniu osób konsekrowanych, burmistrz Krzysztof Kaliński w imieniu samorządowców oraz Agnieszka Chylak, siostrzenica biskupa w imieniu rodziny.
W kościele św. Mikołaja Biskupa Żdżarach mszy świętej przewodniczył bp. Wojciech Osial. Pożegnać swojego krajana przybyło wielu mieszkańców Żdżar i okolicy, byli przedstawiciele władz samorządowych, duchowieństwa i rodzina. Oprawę zapewniła miejscowa strażacka orkiestra dęta.
Wśród oczytanych listów pożegnalnych były listy marszałka Senatu Rzeczypospolitej Polskiej IX kadencji Stanisława Karczewskiego oraz prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.
Po Eucharystii kondukt pogrzebowy odprowadził doczesne szczątki biskupa Józefa Zawitkowskiego na cmentarz parafialny, gdzie spoczął w głównej alei.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz