Przejazd był długo zamknięty. Kierowcy się niecierpliwili

Wiele razy się zdarzało, że po przejechaniu pociągu przejazd długo nie był otwierany, jak ktoś by się w tej nastawni zastanawiał, czy się czasem nie wróci....

Całe życie na 3 maja, czekam tylko na wydarzenie roku jak będą stawiać wiadukt.

Przejazd kolejowy w Niedźwiedzie około 30 minut.

Jechałam do Łowicza od strony Zielkowic korek aż za Orlen

2 dni

Na 3 Maja skrócono czas oczekiwania w ten sposób, że jak przejedzie pociąg od str. Kutna (do Jackowic ruch jest jednotorowy-wahadłowy z powodu przebudowy toru nr.2) a stoi towarówka w przeciwną stronę na torze 1 to nie puszczają jej od razu jak się zwolni tor tylko najpierw otwierają przejazd, przejeżdżają samochody i dopiero po ok 4 min. zamykają ponownie i puszczają dalej ten pociąg. Jestem często na stacji Łowicz Główny bo nagrywam tam pociągi, jest to moja pasja. Może się zdarzyć, że pociąg który już miał planowo odjechać doznał awarii lub potrzebna jest w nim interwencja służb ratunkowych. Wtedy mogą otworzyć rogatki po dłuższym czasie bez przejazdu pociągu.

Osoba dzwoniąca do redakcji powinna kupić sobie zegarek. ???

Jak wam nie pasuje to latajcie sobie helikopterami. Przejazd był zamknięty, a pociągu nie było i każdy myśli że dróżnik śpi *%#)!& tymczasem takie są regulaminy i zasady nikt nie otworzy na własną odpowiedzialność

Regulamin, regulaminem, ale buduje się wiadukty w pipidówach, gdzie dwa samochody na godzinę jadą, a tu gdzie ruch ogromny przejazd zostawili... ręce opadają.

Kiedyś w nocy ok. godz. 3:00 na ul. 3 Maja dojechałem do zamkniętego przejazdu i stałem 30 minut. Żaden pociąg nie przejechał i przejazd otworzyli. Normalnie magia, chyba że ten pociąg tak szybko przjechał, że go nie zauważyłem. Chyba, że mi się przysnęło i tego się trzymam. ???

Taki trąbiący, niecierpliwy kierowca powinien iść do pracy na kolei i swoim wybitnym zmysłem logistycznym sprawić, żeby przejazd się szybko ko otwierał.

Na Armii krajowej jest zamknięty 15/24 ale mądrzy radni miasta zagłosowali przeciw tunelowi pod torami który był w planach

Co ty wymyślasz, tunel na wioskę robić? Korabka to wiocha z kogutami i chłopami.

Polacy nie potrafią budować tuneli to bardzo trudne. Na ziemiach odzyskanych zachód-północ już za cesarza Wilusia budowali tam tunele które funkcjonują do dziś.

Od ilu lat jest mowa o wiadukcie na 3-go maja? Od ilu lat jest budowany? Od ilu lat się mówi o zbudowaniu wiaduktu nad przejazdem w Arkadii na DK70? Niestety takich mamy włodarzy... Dużo słów -mało działania... Albo czasem wręcz przeciwnie gdy da się podłożyć nogę przeciwnikowi politycznemu to wtedy niektórzy są nadzwyczaj aktywni... Niestety tutaj nie ma czegoś takiego jak wspólna sprawa. Łowicz to miasto cofające się w rozwoju. Niestety! Nie ma nikogo czy to w radzie miasta, powiatu czy sejmiku województwa komu by się chciało ruszyć d..., żeby cokolwiek zmienić. Albo przytakiwacze albo chorągiewki na wietrze. Ważne żeby zgodnie ze swoim interesem.
Żenada.

Ciekawe co by było gdyby kilka lat temu to miasto, a nie ktoś prywatny - kupiło tereny po jednostce wojskowej... Wiem, może wtedy Maspex miał by gdzie powiększyć zakład... Albo powstał by magazyn jakiejś innej firmy w ramach specjalnej strefy ekonomicznej w centrum miasta.

Kto pamięta pierwsze wzmianki o tym, że na 3-go Maja ma być budowany wiadukt? Kiedyś słyszałem, że już na przełomie lat 80-tych i 90-tych się o tym mówiło. Ktoś to może potwierdzić?

Jak dobrze pamiętam, a pamięć mam dzięki Bogu niezłą, to pan Paweł Bejda, kiedy pełnił bardzo ważny urząd w województwie, już kilka lat temu ten wiadukt w Arkadii obiecywał. Pisał o tym wówczas na pierwszej stronie "Nowy Łowiczanin". Teraz pan Bejda jest "tylko" szeregowym posłem, ZSL przefarbowany na PSL stracił władzę nie tylko w województwie, ale i w kraju, więc pewnie o wiadukt będzie ciężko. Może dopiero wtedy, kiedy obok obecnej linii kolejowej, będzie poprowadzona polska TGV. A jest zdaje się taka opcja. Na to jednak kilka lat trzeba poczekać. A na razie na przejazdach uzbroić się w cierpliwość. A gdyby np. karetka pogotowia albo straż pożarna musiała kilkanaście minut stracić ? PKP weźmie na siebie odpowiedzialność za totalne, czasem może nawet złośliwe, asekuranctwo i jego skutki?

Fajna ta Wasza dyskusja.Ręce opadają.

Dla porównania w Kutnie ile jest wiaduktów zarówno tych nad jak i pod torami? Co najmniej 4. Nie znam miasta na tyle dobrze ale nie przypominam sobie o tym, żeby był tam jakikolwiek przejazd kolejowy. Kiedyś był na wjeździe od strony Łowicza, obecnie jest tylko pieszo-rowerowy a ruch drogowy przeniesiono w inne miejsce. Oczywiście miasto większe od Łowicza ale porównując rozwój szczególnie w ostatnim czasie tych obu miast... Łowicz się zatrzymał.